- To tylko rok i tylko przez ten rok zahamowano kilka projektów rozwijających polską naukę. Polska ma projekt reaktora jądrowego IV generacji, ale obecny rząd nie przeznacza na to środków i ogranicza finansowanie Narodowego Centrum Badań Jądrowych. To jest uwstecznianie polskiej nauki - powiedział Przemysław Czarnek, poseł PiS podczas konferencji prasowej.
PiS kontynuuje podsumowywanie roku działalności rządu koalicji 13 grudnia. Politycy partii: Mirosława Stachowiak-Różecka, Dariusz Stefaniuk, Przemysław Czarnek, Łukasza Schreiber, zorganizowali dziś konferencję, na której skomentowali działania rządu Donalda Tuska w obszarze nauki.
Na profilu PiS na portalu X wskazano, że pod rządami Tuska "polska nauka tonie" i wskazano konkretne przykłady:
🔴 Polska nauka tonie! #ZłyRokDlaPolski #ToDopieroRok pic.twitter.com/tFPJT0g8me
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) December 12, 2024
Poseł Mirosława Stachowiak-Różecka zwróciła uwagę, że obecnie "obserwujemy odpiłowywanie polskiej szkoły od wartości i tożsamości - eliminowane są treści z historii Polski czy literatury i jest to niebezpieczne w czasach, kiedy to zakorzenienie w wartościach jest szczególnie ważne".
"Niepokojącym sygnałem jest likwidacja lekcji religii. W Polsce mamy ok. 30 tys. wykształconych nauczycieli katechetów i oni nie wiedzą czy od 1 września 2025 będą mieli pracę"
"Polska ma projekt reaktora jądrowego IV generacji, ale obecny rząd nie przeznacza na to środków i ogranicza finansowanie Narodowego Centrum Badań Jądrowych. To jest uwstecznianie polskiej nauki. Ponad rok temu przeznaczyliśmy środki dla Politechniki Poznańskiej m. in. na komputer kwantowy. Do tej pory tego nie ma. Naukowcy nadal czekają"
"Kwestia sztucznej inteligencji - to, co zrobił minister Wieczorek z instytutem zajmującym się sztuczną inteligencją, to działanie na szkodę Polski. Tylko rok wystarczył, żeby zlikwidować rozwojowe programy badawczo-naukowe. Co w zamian daje ten rząd? Nic dla Polski"
"Uważamy, że Barbara Nowacka zabiera prawo rodzicom do decydowania o swoich dzieciach. Gdy była w opozycji, nie godziła się na to, żeby państwo wpływało na rodziców, a dzisiaj jest głucha na głos rodziców, bo mówi, że ten przedmiot będzie obowiązkowy dla wszystkich dzieci. Nie mówimy o komponencie zdrowotnym, ale o seksualizacji, na którą się nie zgadzamy. Chcemy mieć wpływ na kształtowanie wrażliwości naszych dzieci. Program Edukacja Zdrowotna powinien być przedmiotem fakultatywnym. To bardzo dziwne, że wprowadza się w klasach IV-VIII obowiązkowy przedmiot, zastępując WDŻ, który był przedmiotem fakultatywnym. W szkołach ponadpodstawowych mają to być 2 godziny, gdzie historia to tylko 1 godzina w tygodniu"
"Knajackie metody przeniosły się z sal partyjnych do gabinetów ministerialnych. Jeżeli rektorzy są straszeni, że zostaną zniszczeni jeżeli nie podpiszą jakiegoś dokumentu - jest to rzecz bezprecedensowa. Kiedy Przemysław Czarnek był ministrem, na naukę, inwestycje i rozwój szły ogromne pieniądze rozwojowe. Polska nauka aktualnie tonie"