Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Piewcy Rosji i III RP

Czy są gotowi do ofiar za Ojczyznę – pytamy, patrząc na Polaków w wieku poborowym i porównując ich z Kolumbami. Albo z obrońcami majdanu.

Czy są gotowi do ofiar za Ojczyznę – pytamy, patrząc na Polaków w wieku poborowym i porównując ich z Kolumbami. Albo z obrońcami majdanu. Odpowiedź nie jest oczywista. Na wieść o agresji Rosji na Ukrainę pewien zdrowy warszawski maturzysta popędził do lekarza, by załatwić sobie zaświadczenie o niezdolności do służby wojskowej. Mam podstawy twierdzić, że nie był to wypadek odosobniony. I nie tylko dlatego, że piewcy III RP, która opiera się na polityce uległości wobec Rosji, przez lata niestrudzenie zohydzali ludziom wszystko, co patriotyczne („Rosjanie już nie prowokują nas do powstań, teraz my sami się do nich prowokujemy. Nasi polityczni padlinożercy pożywili się na Muzeum Powstania Warszawskiego, dziś żywią się na Smoleńsku” – pisał ulubieniec salonów III RP Cezary Michalski, ubolewając, że „Muzeum zamiast być muzeum antywojennym sławi – decyzją Lecha Kaczyńskiego – potęgę polskiego oręża”). Nauka prezydenta Kaczyńskiego – „Rosja ma wobec Polski i wszystkich krajów byłego bloku wschodniego swoje cele. Zrezygnuje z nich tylko wówczas, gdy będzie musiała” („GP”, 2008 r.) – niestety dopiero ostatnio, po czterech latach od jego śmierci, przebija się do opinii publicznej. Oby nie za późno.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Anita Gargas