Administracja odchodzącego prezydenta Joego Bidena w liście do TSMC stwierdziła, że ograniczenie to dotyczy wszystkich czipów o wielkości siedmiu nanometrów lub mniejszych, które mogą być wykorzystywane dla sztucznej inteligencji (AI). W tym samym czasie specjalna komisja ds. Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w Izbie Reprezentantów USA w piśmie do pięciu innych czołowych firm zaangażowanych w produkcję półprzewodników wyraziła zaniepokojenie sprzedażą technologii do Pekinu i poprosiła o listę ich największych klientów. Donald Trump jeszcze nie zasiadł w Białym Domu, a proces ograniczania dostępu Chin do zaawansowanych technologii znacznie przyspieszył. Bitwa o dominację w dziedzinie półprzewodników i AI to jedna z najważniejszych historii dotyczących geopolityki, bezpieczeństwa narodowego i dobrobytu gospodarczego. Przyszły prezydent USA z pewnością nie będzie chciał jej przegrać. Eksperci przewidują, że działania administracji wykroczą poza czipy i AI.