Przed wrześniową powodzią popełniono kardynalny błąd w gospodarowaniu zbiornikami na Nysie Kłodzkiej. Międzyresortowy Zespół ds. Odry zarekomendował 10 września „gotowość w zakresie zwiększenia alimentacji przepływu rzeki”, co oznaczało gromadzenie wody. Założył też wypłaszczenie fali wezbraniowej przy użyciu….. stopni wodnych za Wrocławiem.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Wody Polskie informowały, że w tygodniu przed wrześniową powodzią "ze względu na przeciwdziałanie zakwitowi złotej algi dotychczas zbiorniki zrzucały wodę w określonym przepływie zgodnie z zaleceniami Międzyresortowego Zespołu ds. Odry”. Niezależna.pl zwróciła się o dokładne przytoczenie treści zaleceń Międzyresortowego Zespołu ds. Odry, które decydowały o kształcie zrzutów w tych dniach.
Odpowiedź jest porażająca:
Informujemy, że Międzyresortowy Zespół ds. Odry rekomendował 10 września 2024: • utrzymanie stanu gotowości w zakresie zwiększenia alimentacji przepływu rzeki Odry, poprzez wykorzystanie zasobów wodnych ze zbiorników zlokalizowanych na jej dopływach, co dotyczyło przede wszystkim kaskady zbiorników na rzece Nysa Kłodzka • przeanalizowanie możliwości wypłaszczenia fali wezbraniowej przy użyciu stopni wodnych w Malczycach oraz w Brzegu Dolnym.
Zarekomendowano, żeby zbiorniki na Nysie Kłodzkiej i dopływach w dniach przed powodzią gromadziły wodę w większym stopniu, aby później masowo ją wypuścić, zwiększając niski poziom Odry poniżej zapór i w ten sposób ograniczyć zakwit Złotej Algi. To działanie było absurdem, przy prognozach o nadchodzących wielkich opadach. - "Jeżeli mamy wiarygodne alerty 3 stopnia o zagrożenia zdrowia i życiu walka ze Złotą Algą w ten sposób nie ma sensu. Wiadomo, że woda i tak będzie zgromadzona" – mówią nam eksperci.
Przytaczamy fragment zaleceń Międzyresortowego Zespołu ds. Odry z 10 września. "Kontynuowane są działania związane z zarządzaniem przepływami w rzece poprzez retencjonowanie, ograniczenie zrzutów oraz wykorzystanie możliwości gospodarki wodnej”– poinformował Zespół w oficjalnym komunikacie.
Przypomnijmy, że we wtorek 10 września IMiGW przekazało prognozę, że na południowym-zachodzie Polski wystąpią niebezpieczne zjawiska pogodowe. IMiGW wskazał, że być może trzeba uruchomić zagrożenie 3 stopnia.
Niestety błędne rekomendacje zostały zrealizowane. Mimo alarmujących ostrzeżeń w zbiornikach Nysy Kłodzkiej, Wody Polskie nie tworzyły na nich rezerwy na wypadek zbliżającego się żywiołu. Ich pojemność przeciwpowodziowa pozostawała na takim samym poziomie od poniedziałku 9 września do piątku 13 września, gdy zaczęły się katastrofalne deszcze.
Jak zalało Dolny Śląsk? Mimo fatalnych prognoz nie było rezerwy przeciwpowodziowej
Jeszcze większym absurdem było założenie międzyrządowego zespołu o wypłaszczeniu fali wezbraniowej przy użyciu stopni wodnych w Malczycach oraz w Brzegu Dolnym. „Można tu zgromadzić do 5 mln m3 wody. To jest nic. Widać, że zupełnie nie rozumieli zagrożenia” – twierdzi hydrotechnik, z którym rozmawialiśmy.
Dopiero w sobotę 14 września – jak informują Wody Polskie - „w wyniku długotrwałych i intensywnych opadów deszczu oraz gwałtownych wzrostów stanów wody” - praca zbiornikami kaskady Nysy Kłodzkiej weszła w tryb powodziowy.
Zespół ds. Odry, który wydał fatalne rekomendacje został powołany w lipcu na mocy zarządzenia premiera Donalda Tuska.
Do zadań Zespołu należy:
• bieżące monitorowanie i analiza sytuacji panującej na Odrze, wypracowywanie propozycji działań, rekomendacji oraz rozwiązań, w tym prawnoorganizacyjnych oraz technicznych, mających na celu przeciwdziałanie sytuacjom kryzysowym i zagrożeniom środowiskowym na rzece oraz reagowanie na nie
• proponowanie podjęcia współpracy z organami administracji rządowej i samorządowej, instytucjami badawczymi i organizacjami pozarządowymi w celu wsparcia realizacji zadań Zespołu.
W skład Zespołu wchodzą: przedstawiciel ministra właściwego do spraw klimatu w randze sekretarza stanu; pełnomocnik rządu do spraw gospodarki wodą, pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, przedstawiciel ministra właściwego do spraw wewnętrznych w randze sekretarza stanu, właściwy w sprawach nadzoru nad realizacją zadań dotyczących zarządzania kryzysowego, przedstawiciel ministra właściwego do spraw rybołówstwa w randze sekretarza stanu albo podsekretarza stanu.