PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Prawdziwe kino drogi i prawdziwe oblicze Ameryki. 55 lat temu "Easy Rider" wszedł na ekrany

12 maja 1969 r. w Cannes odbyła się światowa premiera "Easy Ridera". Dennis Hopper pokazał prawdziwe kino drogi i prawdziwe oblicza Ameryki. To jeden ze sztandarowych filmów nurtu amerykańskiej kontestacji, rzecz o wolności i jej granicach.

"Easy Rider"
"Easy Rider"
Kadr z filmu - materiały prasowe

Stany Zjednoczone końca lat 60. nie były spokojnym krajem. Eskalowała wojna w Wietnamie. W 1967 r. amerykańskie siły liczyły tam 485 tys. żołnierzy. Działania zbrojne w Azji wywoływały konflikty społeczne także w USA - antywojenne protesty przetoczyły się falą przez niemal wszystkie wyższe uczelnie. Dość liczna grupa studentów zaangażowała się lub przynajmniej poparła ruch hippisowski. W San Francisco około 100 tys. młodych ludzi zgromadziło się w dzielnicach Haight-Ashbury w San Francisco i Golden Gate, by wyrazić swój sprzeciw wobec konserwatywnej mentalności pokolenia rodziców, a także udziału wojsk amerykańskich w wojnie wietnamskiej. Lato 1967 r. nazwano "latem miłości", a hippisów wyznających zasadę "Make Love Not War" - "dziećmi kwiatami".

"Easy Rider" częściowo powstał poza głównym hollywoodzkim nurtem. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się 22 lutego 1968 r. od sekwencji karnawału Mardi Gras i trwały niecałe trzy miesiące. Operator László Kovács realizował je m.in. w Newadzie, Nowym Meksyku, na legendarnej Route 66, m.in. w rejonie Flagstaff w Arizonie, oraz w Luizjanie. "Kokainowe" sekwencje nagrano w La Contenta w stanie Nowy Meksyk. Wspomniana już komuna hippisów mieściła się przy Rotunda Mesa Road w Kalifornii, a scenę dealu z narkotykowym baronem (w tej roli producent muzyczny Phil Spector) sfilmowano przy Aviation Road, tuż obok pasa startowego Los Angeles International Airport (LAX). Najbardziej znane, "plakatowe" ujęcie motocyklistów przejeżdżających po łukowym moście Long-Allen na rzece Atchafalaya nagrano na przedmieściach Morgan City w Luizjanie. Turystyczną atrakcją stała się kawiarnia Melancon w Morganza. Przy North Levee Road na drodze stanowej 105, na północ od Krotz Springs, zrealizowano finałową scenę z uzbrojonymi w strzelbę "redneckami".

Kovács wspominał, że większość ujęć dynamicznych filmował z wnętrza kabrioletu Chevrolet Impala 68' i przy wykorzystaniu naturalnego oświetlenia. Według operatora część ekipy mieszkała w dużych kamperach, a sprzęt i motocykle były przewożone na dwóch ciężarówkach. Budżet filmu był skromny - wynosił niecałe 400 tys. dolarów (ok. 4 mln dolarów w 2024 r.).

Za 500 dolarów odkupiono od kalifornijskiej policji stanowej cztery motocykle Harley-Davidson FLH Hydraglide tzw. panhead z końca lat 40. Ben Hardy i Cliff "Soney" Vaughs przebudowali m.in. ich przednie zawieszenia i kierownice, tworząc tzw. choppery. Charakterystyczne malowanie zbiornika paliwa w motocyklu zwanym "Captain America" to dzieło Deana Lanzy. Na planie pojawiły się dwa pojazdy, dwa pozostałe oczekiwały w odwodzie. Egzemplarz zniszczony w finałowej scenie został odbudowany przez aktora Dana Haggerty'ego. Pozostałe trzy zostały skradzione kaskaderowi Texowi Hallowi przez grupę uzbrojonych napastników. W "przemytniczych" sekwencjach zagrały także dwa motocykle crossowe Bultaco Pursang 250.

Wartością filmu jest jego ścieżka dźwiękowa. Hopperowi udało się przekonać największe ówczesne gwiazdy rocka, by udostępnili swoje utwory. Słyszymy więc m.in. kompozycja Boba Dylana "It's Alright Ma (I'm Only Bleeding)", "I Wasn't Born to Follow" The Byrds czy "If 6 was 9" Jimiego Hendrixa.

"Gdyby szóstka stała się dziewiątką... Nie przeszkadza mi to. Gdyby wszyscy hippisi obcięli sobie wszystkie włosy... Nie obchodzi mnie to. Mam swój własny świat, w którym mogę żyć. I nie będę cię kopiować"

- śpiewał Hendrix.

Muzycznym znakiem rozpoznawczym filmu jest "Born to Be Wild", który stał się największym światowym przebojem nieznanej szerzej grupy Steppenwolf. W filmie wykorzystano także także ich utwór "The Pusher".

Europejska premiera "Easy Ridera" odbyła się 12 maja 1969 r. podczas 22. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Jury pod przewodnictwem Luchino Viscontiego uhonorowało Hoppera nagrodą za najlepszy debiut reżyserski. Kilkanaście miesięcy później film był nominowany do Oscara za scenariusz i najlepszą rolę drugoplanową dla Nicholsona. Filmoznawcy podkreślają, że był to punkt zwrotny w jego karierze. Pierwotnie w rolę prawnika miał się wcielić Rip Torn, lecz reżyser zmienił plany po awanturze z aktorem. Kilkanaście miesięcy później Bob Rafelson dał Nicholsonowi główną rolę w czterokrotnie nominowanych do Oscara "Pięciu łatwych utworach" (1970). Amerykańska premiera "Easy Ridera” odbyła się 14 lipca 1969 r. w Nowym Jorku. Niskobudżetowa produkcja przyniosła łącznie 60 milionów dolarów zysku.

"Easy Rider” należy do najbardziej popularnych amerykańskich filmów fabularnych lat 60., a Peter Fonda i Dennis Hopper stali się ikonami kina drogi" - podsumował prof. Konrad Klejsa.

15 maja 2019 r. - pół wieku po światowej premierze w Cannes - odbył się pokaz filmu po cyfrowej rekonstrukcji w wersji 4K. Film wyświetlono w kilkuset kinach na całym świecie.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap