Pewne startu w Igrzyskach są reprezentantki USA, Chin oraz Francji. Rywalizacja o pozostałe pięć miejsc będzie się toczyć w trzech turniejach kwalifikacyjnych.
Polki wywalczyły prawo do udziału w dwóch turniejach. Pierwszy z nich zostanie rozegrany w Hongkongu w połowie kwietnia (12-14.04.2024). Rywalkami Polek będą reprezentantki Hongkongu, Węgier, Azerbejdżanu, Holandii, Mongolii, Chile i Egiptu. Jeżeli Biało-czerwone wygrają ten turniej, pojadą na Igrzyska.
Drugą szansą na wyjazd do Paryża jest majowy (16-19.05.2024) turniej w węgierskim Debreczynie. W tym przypadku kwalifikację na Igrzyska uzyskają trzy czołowe zespoły. Rywalizować będzie aż 16 drużyn. Siedem z nich – Niemcy, Kanada, Hiszpania, Węgry, Holandia, Litwa i Japonia – jest wyżej w rankingu FIBA od Polski, która na ten moment jest sklasyfikowana na 11. miejscu na świecie.
Szeroka kadra Polski koszykarek 3x3 liczy około dwudziestu zawodniczek. Trenerka kadry – Edyta Koryzna – typuje z tego grona tylko 4 zawodniczki, które ostatecznie tworzą reprezentację Polski na konkretny turniej.
W ostatnich latach jednym z filarów reprezentacji Polski jest Klaudia Sosnowska – koszykarka ekstraklasowej Polonii Warszawa. We wrześniu 2021 roku Sosnowska – jako pierwsza i wciąż jedyna Polka w historii – została na kilka miesięcy liderką światowego rankingu FIBA koszykarek 3x3. Swoją dobrą dyspozycję potwierdziła, zdobywając dla Polski brązowy medal Mistrzostw Europy 2022 rozgrywanych w austriackim Grazu.
Jak oceniasz szanse awansu reprezentacji Polski do turnieju Igrzysk Olimpijskich w Paryżu?
Klaudia Sosnowska: Przed nami na pewno bardzo trudne zadanie, ale koszykówka 3x3 jest tak niesamowicie dynamiczną i nieprzewidywalną odmianą basketu, że każda z reprezentacji rywalizujących w turniejach kwalifikacyjnych ma szanse na wygraną. Lubimy myśleć o tych kwalifikacjach, że mamy tylko jedną szansę – Hongkong.
Turniej w Honkongu będzie łatwiejszy od tego w Debreczynie?
K.S: Bardziej chodzi o to, że będzie pierwszy. I musimy koncentrować się tylko na nim. Z perspektywy logistyki, aklimatyzacji będzie pewnie większym wyzwaniem, ale gra tam 8 drużyn, z których rankingowo tylko Węgry i Holandia są klasyfikowane wyżej od nas. Wiadomo jednak, że w dniu zawodów rankingi i statystyki są weryfikowane tylko i wyłącznie przez boisko. A tutaj zawsze zdarzają się niespodzianki. W Hongkongu awans na Igrzyska uzyska tylko zwycięzca. Turniej na Węgrzech daje przepustkę aż trzem drużynom, ale za to to jest bardzo silnie obsadzony. Super byłoby uzyskać awans w kwietniu – w pierwszym podejściu.
Czy zobaczymy Cię w obu turniejach kwalifikacyjnych?
K.S.: O tym zadecyduje trenerka kadry Edyta Koryzna. Ja w tym momencie chciałabym się skoncentrować wyłącznie na pracy i jak najlepiej przygotować do rywalizacji. Nie lubię spekulacji i długich dyskusji na temat powołań. Jeżeli otrzymam szansę, to będę chciała wykorzystać ją jak najlepiej.
Jesteś jedną z najbardziej utytułowanych polskich koszykarek 3x3, więc ciężko uwierzyć, że możesz przegrać rywalizację o miejsce w kadrze.
K.S: Kadra składa się z ambitnych i bardzo dobrych koszykarek. Nie oczekuję powołania za zasługi, ale chcę swoją wartość udowodnić na boisku – tu i teraz.
Czy 3x3 jako odmiana koszykówki bardzo różni się od klasycznej wersji tej dyscypliny?
Na pewno jest znacznie intensywniejsza i bardziej dynamiczna. Gracze 3x3 muszą być bardziej uniwersalni. W koszykówce 5x5 są czasami węższe specjalizacje – ktoś jest super strzelcem, ktoś inny świetnym obrońcą. W koszykówce 3x3 musisz być dobra w każdym aspekcie gry. Większość mojej przygody koszykarskiej związana była z klasyczną odmianą koszykówki. Jednak to odmiana 3x3 dała mi niesamowity impuls i motywację do codziennej pracy. Dzięki niej pokochałam koszykówkę na nowo.
Jakie są Twoje plany na najbliższe tygodnie?
Udział w zgrupowaniach kadry 3x3, o ile oczywiście będę otrzymywać powołania. Oprócz tego przed mną ostatni klubowy akcent w tym sezonie. W sobotę 9 marca w Warszawie, w barwach SKK Polonia Warszawa, będę walczyła o zwycięstwo w finale europejskiej ligi EWBL. Gramy o złoto z ukraińską drużyną BK Frankivsk-Prykarpattia. Po tym meczu wracam ponownie na zgrupowanie reprezentacji Polski, aby przygotować się do turniejów kwalifikacyjnych. Udział w Igrzyskach jest marzeniem każdego sportowca. Również moim.
Szczegóły przygotowań reprezentacji Polski koszykarek 3x3 są dostępne na stronie 3x3.pzkosz.pl.