Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Polska wielka kontra mała

Na początku III RP dominował podział na Polskę postsolidarnościową i postkomunistyczną. W 2005 r. spór ten ewoluował na zwolenników Polski solidarnej i liberalnej. Ale i ten podział zaczyna się wyczerpywać.

W następnych wyborach prezydenckich, a potem parlamentarnych kluczowy będzie podział na zwolenników Polski wielkiej i małej. Wyborcy należący do tej pierwszej grupy chcą inwestycji na miarę przyszłościowych aspiracji: w CPK, atom, porty i silną armię. Nie zadowalają się tym, co jest. Chcą gonić najbogatsze państwa świata, zamiast emigrować, bo tu czują się najlepiej. Zwolennicy Polski małej to ci, którzy obawiają się wielkich projektów albo je odrzucają na wstępie.

Na miejscu polityków prawicy szybko zacząłbym przedstawiać taki właśnie podział. Tak jak w 2005 r. udało się osadzić PO w „liberalnej bańce, tak teraz gra toczy się o naszą przyszłość – ludzi i gospodarki. W momencie, w którym dyskutuje się o wielkich inwestycjach, popieranych przez różne grupy społeczne, partia Donalda Tuska ustawia się w roli rzeczników Polski małej z frazą o „gigantomanii” na sztandarach. Czy PiS to wykorzysta?

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Bartosz Bartczak