Informacje, które pojawiły się w mediach o tym, że śledczy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie zakończyli analizę opinii biegłych z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego dotyczącą obecności materiałów wybuchowych w tupolewie i że najpóźniej w przyszłym tygodniu będziemy mogli zapoznać się z jej wynikami, budzą mój niepokój.
Spodziewam się kolejnej manipulacji wynikami i opinią publiczną. Mam duże wątpliwości co do rzetelności przeprowadzenia tych badań, zwłaszcza że w ostatnim czasie dokonano licznych zmian w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym, które mogą skutkować tym, że specjaliści, którzy prowadzili te badania, będą bardziej posłuszni władzy i gotowi ulegać jej naciskom.
Przypomnijmy, że Centralne Laboratorium Kryminalistyczne jest jednostką policji podległą rządowi Donalda Tuska.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Cezary Gmyz