To, w jaki sposób film Agnieszki Holland plugawi polski mundur, jest godne najwyższej nagany - powiedział Mateusz Morawiecki spotkaniu z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem i szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim. Szef polskiego rządu wskazał, że dzieło znajduje niestety obrońców wśród pseudoelit i zaznaczył, że to niebezpieczna zapowiedź dla Polaków.
Na wstępie premier przypomniał, że "przed dwoma laty rozpoczął się hybrydowy atak Łukaszenki i Putina na naszą wschodnią granicę". - Celem tego ataku była destabilizacja, doprowadzenie do chaosu i ośmieszenie Rzeczypospolitej Polskiej. Przez nasze terytorium miały przechodzić tabuny, dziesiątki tysięcy, albo nawet setki tysięcy nielegalnych imigrantów, których Łukaszenka i Putin wybrali, jako broń przeciwko Polakom, przeciwko Polsce - powiedział szef polskiego rządu.
Morawiecki zaznaczył, że rząd dostrzegł wówczas zagrożenie i szybko zareagował. Przygotował mobilizację polskich funkcjonariuszy oraz - wbrew zapowiedziom polityków opozycji - stworzył barierę na polsko-białoruskiej granicy. Przypomniał też: "Platforma Obywatelska i opozycja głosowały przeciw tej zaporze".
Jak przekazał, jego zdaniem, planem PO jest "wpuszczenie tutaj nielegalnych imigrantów, jest realizacja tego, przed czym udało nam się Polskę obronić, bo drodzy rodacy nie wszyscy chcą obronić Polskę przed nielegalną imigracją".
Szef polskiego rządu odniósł się też do filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica". Jak zaznaczył, on nie ma wątpliwości, że ten film, "to propagandowe dzieło, przygotowanie pod demontaż zapory z Białorusią". - Dla mnie to jest absolutnie jednoznaczne. To, w jaki sposób szkalowany jest polski mundur, jak plugawiony jest polski mundur, obrażani są - poprzez ten film - funkcjonariusze i żołnierze, jest czymś niebywałym i godnym najwyższej nagany - zaznaczył.
- Jednak przed tym filmem pseudoelity rozkładają czerwony dywan. To zapowiedź czerwonego dywanu, który Platforma Obywatelska rozwija przed nielegalnymi imigrantami. Czerwonego dywanu, który grozi potężną destabilizacją w naszej ojczyźnie i my zawsze będziemy stali na straży bezpieczeństwa Polaków, bezpieczeństwa fizycznego, bezpieczeństwa naszych granic - podkreślił.
Wskazał, że polski rząd będzie mocno stał na straży bezpieczeństwa RP, tak, jak ostatnio to zrobił w sprawie embarga na ukraińskie zboże. Nie pozwoli na dramat, jaki migranci zgotowali państwom Europy, czego najlepszym przykładem jest ostatnia sytuacja na Lampedusie. Zaapelował też do Polaków, aby "nie pozwolili na to, by hańbiony był polski mundur, plugawione było dobre imię polskiego żołnierza i polskiego funkcjonariusza".