Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Czasem kocham TVN

Są momenty, w których istnienie TVN mnie uspokaja. Dzięki nim wiem, że będzie dobrze. Ostatnio myśl ta mnie naszła, gdy w stacji Platformy mogłem usłyszeć mądrości Marka Migalskiego.

Osobnik ten produkował się w telewizji Tuska jako ekspert od politologii, traktowany był przez prowadzących z nim rozmowy jak prawdziwy mędrzec. Z konieczności te występy przypomniały mi wątpliwej jakości biografię tego człowieka. Bo z czego właściwie ten „mędrzec” jest znany? Z chamstwa na poziomie Palikota? Z durnych odzywek na Twitterze? Z napisania książki o samym sobie, która była połączeniem megalomanii z prymitywną pornografią i chwaleniem się, jakie to młodziutkie kobiety zaciąga do łóżka? Z nędzą intelektualną, powtarzaniem oklepanych frazesów modnych 15 lat temu na Zachodzie? Nie, nie za to kocha go TVN. Stacja Tuska szanuje go za to, że kiedyś był... prawicowy. Że swego czasu, jak poseł Kowal, wręcz wielbił braci Kaczyńskich. Dlatego właśnie istnienie TVN mnie uspokaja. Wiem, że mogę robić naprawdę cokolwiek.

Być prawicowcem, popierać Kaczyńskiego, gorzej, być nawet kimś takim jak Migalski. Mogę być też, jak pokazał przykład Giertycha, faszystą (w końcu tak był określany przez ludzi związanych z PO). Mogę robić naprawdę, co chcę. To nie ma znaczenia. Wystarczy, że potem pokażę, iż nie mam żadnych idei, żadnych zasad, że nie ma szamba, do którego nie wskoczę, kretynizmu, jakiego nie powtórzę – i wiem, że „wolne media”, z TVN na czele, przyjmą mnie z otwartymi ramionami. Będą tytułować „ekspert Dawid Wildstein” i się mną zachwycać. Co równie ważne, nie będę sam, będę wśród podobnych do siebie bezideowych, pozbawionych kręgosłupa moralnego, prymitywnych koniunkturalistów. Ktoś powie, że to jednak spora cena do zapłacenia. Cóż, a czy faktycznie ci wszyscy eksperci TVN, „od polityki”, „od skrajnej prawicy”, „od katolicyzmu”, wydają się tacy nieszczęśliwi? Tylko co zrobić z lustrami w domu?
 

 



Źródło: Gazeta Polska

Dawid Wildstein