Reanimacja trupa PO

Ostatnia konwencja Platformy Obywatelskiej wyraźnie pokazała, że tej partii wyczerpało się paliwo i ciągnie ona na oparach. To, co było napędem Platformy, to skuteczny PR, przykrywający brak konkretnych działań, które mogłyby zapoczątkować sanację państwa. Ale jak widać, niezależnie od tego, w jak atrakcyjnych dekoracjach postawi się Donalda Tuska, polityka oparta wyłącznie na PR zmęczyła nawet samych członków Platformy Obywatelskiej. Praktycznie zerowy entuzjazm w reakcji na wystąpienia tak premiera, jak i Bronisława Komorowskiego, to symptom tego, iż członkowie tej partii są coraz bardziej zmęczeni Donaldem Tuskiem, a być może i samym rządzeniem. Tak konwencja, jak i wcześniejsza rekonstrukcja rządu nie miały stać się początkiem nowej jakości w polityce tej partii i jej szefa. Jedynym ich zadaniem było przykrycie gigantycznej afery korupcyjnej, ujawnionej w kilku ministerstwach naraz. Jednak te wszystkie próby wyjścia z fatalnej sytuacji, w której znalazła się PO, przypominają coraz bardziej reanimowanie trupa.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie