Zbrodniarze zdemaskowani. Sadyści z Grupy Wagnera torturowali cywila, którego przebrali za żołnierza
Rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera opublikowali w sieci film, na którym widać, jak torturują cywila i nazywają go "gruzińskim najemnikiem". Obecnie los mężczyzny jest nieznany. - Dzicz - komentują internauci.
Na kanałach w serwisie Telegram kontrolowanych przez Grupę Wagnera pojawiło się nagranie z tortur, których dopuścili się putinowcy na niewinnym cywilu. Rosjanie nazywają go na filmie "gruzińskim najemnikiem". Napisali również na jego czole "gruziński".
Mężczyzna wcześniej udzielał wywiadu ukraińskim dziennikarzom. Okazało się także, że mieszkał w obwodzie donieckim. Nie wiadomo, czy Rosjanie go zamordowali. Nagrywanie popełnianych przez siebie zbrodni to taktyka, którą członkowie tej bandyckiej organizacji stosują od lat.
O metodach stosowanych przez zbrodniarzy z Grupy Wagnera pisaliśmy na łamach naszego portalu już w 2019 roku w kontekście tortur stosowanych przez nich w Syrii. Dopuszczali się oni tam m.in. łamania rąk, odcinania palców siekierą, obcinania głów, rozczłonkowywania zwłok oraz ich palenia.
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainie tortury i zbrodnie popełniane na ludności ukraińskiej stały się znakiem rozpoznawczym Rosjan. Przypomnijmy, że tylko w podkijowskiej Buczy, w zbiorowych grobach, pochowano co najmniej 280 ciał Ukraińców zabitych w bestialski sposób przez rosyjskich okupantów.
Źródło: twitter.com, niezalezna.pl
