Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Błyskawiczne tempo realizacji kontraktu zbrojeniowego. Koreańczycy przekazali pierwsze czołgi K2 i armatohaubice K9 Siłom Zbrojnym RP

W środę 19 października, na terenie południowokoreańskich zakładów Hyundai Rotem i Hanwha Defense odbyło się uroczyste przekazanie pierwszych partii czołgów K2 Black Panter oraz haubic K9 Thunder dla Sił Zbrojnych RP. Ten sprzęt wojskowy drogą morską trafić ma do Polski. -Polska przekazała Ukrainie dość znaczną liczbę czołgów T-72 oraz armatohaubic Krab. Z punktu widzenia potrzeb armii ukraińskiej to był bardzo dobry krok. My musimy jednak docelowo myśleć w interesie polskiej obronności. Z tego też też względu zdecydowaliśmy się na uzupełnienie tych braków u partnera południowokoreańskiego - mówi prof. Paweł Soroka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach

Twitter@mblaszczak

 W sierpniu szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowy wykonawcze w sprawie dostaw do Sił Zbrojnych RP 180 czołgów K2 oraz 212 haubic K9A1. Wartość kontraktu ze stroną południowokoreańską wynosi 5,77 mld dolarów. Docelowo Siły Zbrojne RP pozyskać ma aż 1000 czołgów K2 oraz ponad 600 armatohaubic K9 Thunder.

Zaledwie po kilku miesiącach pojawiły się informacje o przekazaniu pierwszej partii czołgów K2 Black Panter (10 sztuk) oraz haubic K9 Thunder (24 egzemplarzy).

-Wiadomo, że szybkie dostawy na miejsce tych rodzajów uzbrojenia, które przekazaliśmy Ukrainie, są wskazane. Warto jednak zauważyć, że polski przemysł, aby zaabsorbował technologie i był w stanie produkować chociażby pewne elementy, wymaga czasu. W międzyczasie należy poczynić przygotowania, aby takie możliwości produkcyjne stworzyć. To wymaga czasu, ale powinno to być zawarte w umowach, które są już podpisane - podkreśla prof. Paweł Soroka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Z tego pewnie też powodu zamówienie na K2 podzielone zostało na dwa etapy - w pierwszym pozyskanie 180 czołgów, zaś drugi etap to ponad 800 czołgów w standardzie K2PL, a w 2026 roku uruchomienie produkcji czołgów K2PL w Polsce. Czołgi pozyskane w ramach pierwszego etapu też zostaną spolonizowane i doprowadzone do standardu K2PL.

Ważący 55 ton pojazd pancerny K2, którego załogę stanowi trzech wojskowych, posiada silnik o mocy 1500 KM umożliwiający osiągnięcie 70 km/h. Jego zasięg wynosi 450 km. Wyposażony jest w pancerz reaktywny, system aktywnej ochrony KAPS oraz system ochrony NBC. Uzbrojenie stanowi gładkolufowa armata kal. 120 mm Rheinmetall 120-mm/ L55 o szybkostrzelności 10 strzałów na minutę, karabin sprzężony kal 7.62 mm oraz ciężki karabin maszynowy K-6 kal. 12.7 mm na działku wraz z granatami dymnymi.

- Czołgi, które produkuje Korea Południowa należą do najnowocześniejszych na świecie. To, co jest cenne w ofercie Korei, to jest to, że one będą produkowane z udziałem polskiego przemysłu zbrojeniowego. Planowane jest stworzenie dodatkowych mocy produkcyjnych. Osobiście uważam, ze należy wykorzystać doświadczenie Bumaru Łabędy zwłaszcza przy pracach, które polegały na rozwoju czołgów T-72 do wersji PT-91 Twardy - zauważa prof. Soroka.

Zamówienie na K9 również podzielono na dwa etapy. W pierwszym kroku zakłada się pozyskanie 48 haubicoarmat samobieżnych. Dostawy kolejnych ponad 600 haubic dla dywizjonów artylerii rozpoczną się w 2024 roku, a od 2026 roku będą one produkowane w Polsce.

-Kwestia nabycia K9 budzi kontrowersje ponieważ polski przemysł zbrojeniowy produkuje dobre Kraby (sprawdziły się w walce z Rosją). Przy transferze technologii i  polonizacji tych dział koreańskich jest to rozwiązanie godne poparcia - mówi wykładowca z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

K9 Thunder to mobilne działo samobieżne kal. 155 mm. o trakcji gąsienicowej. W zależności od wykorzystywanej amunicji armatohaubica może z powodzeniem eliminować cele oddalone pomiędzy 30 a 56 km. Maksymalna szybkostrzelność haubicoarmaty wynosi sześć do ośmiu strzałów na minutę. Z kolei zasięg operacyjny wynosi 480 km, a prędkość maksymalna to 67 km/h.

 



Źródło: niezalezna.pl , Gazeta Polska Codziennie

##Błaszczak #armatohaubica ##MON #Korea Południowa #czołgi #K2 #AHS Krab #sprzęt wojskowy

Paweł Kryszczak