Dekomunizacja Polski nie w smak Rosji - powołują Komisję Śledczą. "Polacy są niewdzięczni za wyzwolenie"

"Westerplatte Stalingrad Berlin" oraz "6 II 1945 Wyzwolenie m. Brzegu przez armię radziecką" - to napisy, które widniały na sowieckim pomniku w miejscowości Brzeg, woj. opolskie. W ramach dekomunizacji Polski, obiekt został rozebrany z funduszy Instytutu Pamięci Narodowej. Nie spodobało się to Rosjanom, którzy będą chcieli wyciągnąć z tego konsekwencje.

Jak informuje ekspert od spraw bezpieczeństwa i rosyjskiej dezinformacji, dr. Michał Marek - demontażem sowieckiego pomniku zajmie się Komitet Śledczy Rosji. Z jego informacji wynika, że sprawa zostanie wykorzystana do "rozwoju prowadzonej od wielu miesięcy kampanii propagandowej deprecjonującej obraz Polski".

Działania Komisji Śledczej posłużą do wzmocnienia przekazów o "fałszowaniu historii" i "promowaniu nazizmu" przez Polskę. Kwestia zapewne będzie łączona z tematem demontażu sowieckich pomników w państwach bałtyckich i na Ukrainie

- pisze na Twitterze Marek. Jak dodaje ekspert, Rosja chce przyjąć narrację, w której broni "pamięci historycznej" przed "nazistami".

Propaganda się rozkręca

Michał Marek przypomina, że rosyjskie "ośrodki propagandy: akcentował wczoraj "barbarzyńskie" działania na Łotwie. Artykuły o trwających tam demontażach sowieckich pomników, są i tak wykorzystywane do odświeżenia tematu "Polski niewdzięcznej za wyzwolenie".

"Zbliża się 1 września, podobnych przekazów będzie więcej. Rosjanie w ten sposób starają się odwrócić uwagę od kwestii swojej współodpowiedzialności za wybuch II wojny światowej"

- twierdzi ekspert.

 

 

Źródło: interia.pl, twitter, niezalezna.pl

#dekomunizacja #rosyjska propaganda #sowieckie pomniki #Rosja #Litwa #Polska