Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Każdy chce mieć swój "ruski wojennyj karabl". Gigantyczna kolejka po znaczki do kijowskiej poczty [WIDEO]

Na początku marca Poczta Ukrainy ogłosiła konkurs na projekt znaczka pocztowego, który twórczo zobrazuje hasło: „Rosyjski okręcie wojenny, p... się!”. Te słowa ukraińskich obrońców Wyspy Węży na Morzu Czarnym stały się już znanym na całym świecie memem, a zwycięskie znaczki rozchodzą się jak świeże bułeczki. Świadczy o tym gigantyczna kolejka do punktu pocztowego w Kijowie.

twitter.com/printscreen

24 lutego, w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę, rosyjska Flota Czarnomorska atakowała niewielką ukraińską Wyspę Węży na Morzu Czarnym, której broniło zaledwie kilkunastu pograniczników. Nagranie wymiany zdań pomiędzy atakującym okrętem a ukraińskimi żołnierzami opublikowano w internecie.

„Tu rosyjski okręt wojskowy, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak” – słychać na nagraniu, udostępnionym przez przedstawiciela MSW Antona Heraszczenkę na Telegramie. Odpowiedź pograniczników była zwięzła: „Rosyjski okręcie wojskowy: P… się!”.

Początkowo władze Ukrainy poinformowały, że wszyscy obrońcy wyspy zginęli. Potem okazało się, że są w niewoli w Rosji.

Na początku marca Poczta Ukrainy ogłosiła konkurs na projekt znaczka pocztowego, który twórczo zobrazuje hasło: „Rosyjski okręcie wojenny, p... się!”. 

Zwycięski projekt cieszy się ogromnym powodzeniem, a znaczki rozchodzą się w zastraszającym tempie. 

W Kijowie, gdzie tylko w jednym punkcie pocztowym dostępne są jeszcze znaczki, ustawiła się po nie gigantyczna kolejka.

 

 



Źródło: niezalezna.pl,

Beata Mańkowska