Marcin Zamoyski, prezydent Zamościa, ma za dużo ziemi, by sprawować funkcję publiczną - przekonuje CBA. Zgodnie z ustawą o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej osoba na stanowisku publicznym nie powinna prowadzić gospodarstwa większego, niż 300 hektarów. Tymczasem Zamoyski jest właścicielem 462 hektarów ziemi uprawnej. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
Wniosek CBA, o odwołanie prezydenta Zamoyskiego przez radę miasta, nie został jak dotąd rozpatrzony.
Radni zwrócili się do Biura o podstawę prawną wniosku - ale zgodnie z prawem CBA nie musi odpowiadać na to pytanie. Jeżeli radni będą zwlekali z odwołaniem prezydenta, CBA może zwrócić się do wojewody lubelskiego o
wygaszenie prezydenckiego mandatu Zamoyskiego.
Marcin Zamoyski rządzi Zamościem od 2002 roku. To syn ostatniego ordynata majątku rodu Zamoyskich - Jana Zamoyskiego i daleki potomek założyciela miasta, hetmana i kanclerza wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego.
Marcin Zamoyski oprócz 462 hektarów ziemi uprawnej posiada także
hektar ziemi w Ogrodzie Saskim w Warszawie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
kp