- Dziś został ewidentnie potwierdzony przekręt o którym mówiłem od blisko 20 lat – mówi w rozmowie z portalem niezależna.pl Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK. - Likwidacja OFE jest konieczna, bo jest to jemioła, która daje zarobić tylko właścicielom OFE. Nie gwarantuje godziwych emerytur dla starych Polaków - dodaje.
Dzisiaj minister finansów Jacek Rostowski i szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosili, że Otwarte Fundusze Emerytalne są już złe i
chcą, aby emerytury teraz wypłacał Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
- Minister Rostowski nie wykazał się szczególną troską o nasze emerytury. Likwidacja OFE jest dowodem na katastrofalny stan finansów publicznych, na bankructwo budżetu. Dlatego tak naprawdę OFE ulegają likwidacji - mówi nam Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK. -
Warunkiem niezbędnym na funkcjonowanie jakiegokolwiek systemu rynkowego, kapitałowego jest dobrowolność, a tego nie było w OFE. Ludzie byli traktowani jak pańszczyźniani chłopi.
- To wszystko jest dowodem na to, że OFE było od początku oparte na kłamstwie, chciejstwie i na błędnych kalkulacjach. OFE zarobiły już kilkanaście miliardów złotych, a pierwszym ludziom odbierającym emeryturę proponuje się w części kapitałowej zaledwie 80 złotych. Oni znacznie więcej tam wpłacili, niż otrzymują - podkreśla. -
Węgrzy dużo wcześniej zrozumieli ten błąd i zobaczyli, że jest to półkolonialny system rabunku tubylców, który oczywiście nie gwarantuje godziwych emerytur, tylko wysoki wzrost zadłużenia państwa.
Główny ekonomista SKOK nie zostawia suchej nitki na pomyśle zaprezentowanym szefów resortów finansów oraz pracy.
- Dzisiejsza decyzja, to rozpaczliwa próba ratowania się przed kompromitacją i przez przyznaniem się przez rząd, że sytuacja polskich finansów publicznych jest dramatyczna. Tak naprawdę oznacza to tylko tyle, że rząd będzie mógł dalej pożyczać pieniądze za granicą. Dziś ciężko by było sprzedać te obligacje po korzystnej cenie - ocenia Janusz Szewczak.
- Zbliżamy się do kwoty niemal jednego biliona złotych długu publicznego. Ale jak widać, rząd cały czas utrzymuje, że "zielona wyspa" jeszcze nie zatonęła - dodaje.
Źródło: niezalezna.pl
mg