Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Naukowcy apelują o wstrzymanie budowy zapory na granicy. „Kto tu stoi po stronie Putina?" - pytają internauci

Grupa ponad 500 naukowców apeluje, aby budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej została przerwana. Wystosowali nawet specjalny list, którego adresatem jest m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i jej zastępca Frans Timmermans. Temat błyskawicznie podchwyciła "Gazeta Wyborcza", a cała sprawa jest już szeroko komentowana w mediach społecznościowych. "W artykule jest pomyłka, tych naukowców było ponad 10 tysięcy i próbowali przekroczyć granicę od strony Białorusi" - zwraca uwagę poseł PiS Paweł Lisiecki.

policja.gov.pl

O liście naukowców poinformowała białostocka "Gazeta Wyborcza". Czytamy tam, że "ponad pięciuset naukowców z Polski i wielu innych państw europejskich" apeluje "o podjęcie wszelkich możliwych kroków w celu natychmiastowego wstrzymania budowy zapory do czasu przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko i zagwarantowania wdrożenia do tego projektu odpowiednich działań minimalizujących fragmentację". 

Adresatami listu są:

1. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen

2. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans

3. Komisarz Unii Europejskiej ds. środowiska Virginijus Sinkevičius

Autorzy przekonują, że "wyrażają zrozumienie dla konieczności ochrony nienaruszalności granicy", jednakże "realizacji tego przedsięwzięcia musi towarzyszyć poszanowanie prawa wspólnotowego oraz dbałości o nasze dziedzictwo przyrodnicze".

Ich zdaniem "w procesie planowania tej inwestycji nie przeprowadzono żadnej oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na cele ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, co stanowi oczywiste naruszenie art. 6 ust. 3 dyrektywy siedliskowej". Z pełną listą sygnatariuszy listu można zapoznać się tutaj

"Kto tu stoi po stronie Putina", "Oni będą kwiatami witać ruskie czołgi" - komentarze internautów 

List skierowany na ręce przewodniczącej Komisji Europejskiej ws. potrzymania budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej został skomentowany przez internautów. 

"W artykule jest pomyłka, tych naukowców było ponad 10 tysięcy i próbowali przekroczyć granicę od strony Białorusi"

- napisał Paweł Lisiecki, poseł PiS. 

 



Źródło: wyborcza.pl, naukadlaprzyrody.pl, twitter.com, niezalezna.pl

Mateusz Mol