Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

​Odgrzewane kotlety

Gdybym miał się zabawić w proroka, to powiedziałbym, że zbliża się koniec III RP. Oczywiście nie jestem prorokiem i nie wiem, co będzie. Ale są dwie rzeczy, które zapowiadają nadciągający koniec. Z jednej strony to gorączkowa aktywność polityczna w o

Gdybym miał się zabawić w proroka, to powiedziałbym, że zbliża się koniec III RP. Oczywiście nie jestem prorokiem i nie wiem, co będzie. Ale są dwie rzeczy, które zapowiadają nadciągający koniec. Z jednej strony to gorączkowa aktywność polityczna w obozie władzy i poszukiwania „trzeciej siły” poza rządem i opozycją. Z drugiej, uderzająca jałowość i wtórność tych poszukiwań. Wszystkie „nowe” propozycje mają bowiem charakter odgrzewanych kotletów. Lewica znowu stawia na Millera. Gowin chce powrotu do korzeni Platformy. Wipler odkrywa spod kapelusza liberalizm. Zawisza tworzy słowiańskie „imperium z naszej krwi”, a Michnik znowu „walczy z faszyzmem”. Wszystko już było. Wtórność tego pozornego ruchu, który ma powstrzymać lub zagospodarować nadciągającą zmianę, wskazuje, że na dłuższą metę nic z tego nie będzie. Każdy z poszukiwaczy trzeciej drogi chciałby złapać ludzi na swój haczyk, tylko że przynęty wszyscy mają jakby lekko nieświeże. Tymczasem polityka, żeby była skuteczna, musi uwzględniać realia współczesności. A polityczna współczesność zaczęła się w Polsce 10 kwietnia 2010 r.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Andrzej Waśko