Wicepremier Janusz Piechociński podczas swojego zeszłotygodniowego pobytu w Sankt Petersburgu odbył w restauracji nieoficjalne, ponad godzinne spotkanie z rosyjską rodziną oligarchów i polityków Ponomariowów – dowiedziała się „Codzienna”. Fakt spotkania był ukrywany.
Ostatnio w mediach było głośno o spotkaniu Janusza Piechocińskiego z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem w Sankt Petersburgu oraz o kontrowersyjnym memorandum ws. Gazociągu Jamalskiego.
Tymczasem wicepremier odbył podczas pobytu w Rosji także inne spotkanie, zupełnie przemilczane w oficjalnych komunikatach.
Spotkanie odbyło się w jednej z drogich rosyjskich restauracji i trwało ponad godzinę.
Przy jednym stole siedzieli polski wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, prof. Władimir Ponomariow, wiceprezes rosyjskiego stowarzyszenia budowlańców od lat związany z tematyką energetyki jądrowej i jego żona Larissa Ponomariowa, rosyjska senator. W spotkaniu wziął także udział syn pary – Ilja Ponomariow, deputowany do rosyjskiej Dumy z ramienia opozycji.
Ponieważ Janusz Piechociński udał się do Rosji jako przedstawiciel polskiego rządu na Szczyt Państw Morza Bałtyckiego, „Codzienna” próbowała się dowiedzieć, jaki był temat spotkania z rodziną Ponamariowów. Zwłaszcza że pozostałe spotkania wicepremiera były drobiazgowo relacjonowane.
Biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki odpowiedziało nam, że „
Wicepremier Piechociński spotkał się z prof. Władimirem Ponomariowem. Tematem spotkania były możliwości współpracy polskich i rosyjskich firm w zakresie gospodarki komunalnej i mieszkaniowej”.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Katarzyna Pawlak