Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kreml wziął się za niemieckie fundacje

W zeszłym tygodniu rosyjska prokuratura w poszukiwaniu zagranicznych agentów wkroczyła do biur organizacji Memoriał. W poniedziałek kontrole dotknęły siedziby Amnesty International. Wczoraj przyszła kolej na Niemców. Rosjanie przeszukali siedziby zwi

kremlin.ru
kremlin.ru
W zeszłym tygodniu rosyjska prokuratura w poszukiwaniu zagranicznych agentów wkroczyła do biur organizacji Memoriał. W poniedziałek kontrole dotknęły siedziby Amnesty International. Wczoraj przyszła kolej na Niemców. Rosjanie przeszukali siedziby związanej z SPD Fundacji im. Friedricha Eberta i bliskiej CDU Fundacji Konrada Adenauera - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

O wczorajszych kontrolach w siedzibie niemieckich fundacji jako pierwszy poinformował dziennik „Süddeutsche Zeitung” („SZ”). Rosyjska prokuratura i pracownicy urzędu skarbowego wkroczyli do moskiewskiego biura Fundacji im. Friedricha Eberta (FES) i siedziby Fundacji Konrada Adenauera (KAS) w St. Petersburgu. W wypadku FES kontrola – jak twierdzi niemiecki dziennik – była zapowiedziana. Pracownicy prokuratury i fiskusa spędzili w biurze fundacji kilka godzin. Przedstawiciele obu fundacji otrzymali ponadto wezwanie do prokuratury.

Mam nadzieję, że po wyjaśnieniu całej sprawy będziemy mogli nadal bez przeszkód prowadzić działalność na terenie Rosji – skomentował wydarzenie w rozmowie z „Codzienną” Peter Donaiski z biura prasowego FES. Donaiski zapewniał, że przeszukania w rosyjskich biurach miały charakter rutynowy. W to zdają się jednak nie wierzyć władze Fundacji Konrada Adenauera. Kontrola rosyjskich urzędników kosztowała ich kilka komputerów zarekwirowanych przez pracowników prokuratury i urzędu skarbowego „w celu sprawdzenia legalności ich oprogramowania”. Wczoraj po południu na stronie internetowej KAS opublikowano oficjalne oświadczenie jej szefa Hansa-Gerta Pötteringa, byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. „Interwencja, do jakiej doszło dziś rano, budzi niepokój i jest nie do zaakceptowania” – napisał Pöttering. I dodał: „Utrudnianie nam pracy może obciążyć nasze relacje z Rosją. Obawiamy się, że interwencja rosyjskich urzędników może mieć wpływ na działalność naszych organizacji partnerskich, tu na miejscu”.

Fundacja Konrada Adena­uera działa w Rosji od 1990 r. Swoje biura prowadzi w Moskwie i St. Petersburgu. Fundacja im. Friedricha Eberta jest obecna w Rosji od 1989 r.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"


 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

​Waldemar Maszewski,Gabriel Kayzer