Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia na konferencji prasowej podkreślił, że w sferze ochrony zdrowia nastąpi wzrost nakładów najpierw do 6 proc., a później do 7 proc. PKB. Zaznaczył, że już od 1 lipca zniesiony zostanie limit przyjęć do specjalistów.
Latos wskazał też na inne ważne punkty Nowego Ładu dotyczące ochrony zdrowia: wprowadzenie badań profilaktycznych od 40. roku życia, stworzenie krajowej sieci kardiologicznej i krajowej sieci onkologicznej, dalszy postęp w informatyzacji, utworzenie agencji, które zajmą się restrukturyzacją szpitali, ich wsparciem finansowym i pomocą w wyjściu z zadłużenia, a także poprawa zarządzania placówkami medycznymi.
"Polski Ład to oczywiście nie tylko pierwszy filar, którym jest ochrona zdrowia. Te kolejne elementy programu będą przedstawiane systematycznie na konferencjach, jak te związane z polityką społeczną, obniżeniem danin, zwiększeniem kwoty wolnej od podatku czy też podniesieniem drugiego progu podatkowego"
- mówił Latos.
Podsekretarz w kancelarii premiera, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Bydgoszczy Jarosław Wenderlich, podkreślił, że rząd PiS i większość parlamentarna skończyła z dotychczasowym imposybilizmem rządów Platformy Obywatelskiej.
"To dzięki PiS, dzięki Zjednoczonej Prawicy wprowadzono szereg rozwiązań prospołecznych, jak 500 plus, 300 plus, obniżenie wieku emerytalnego, zwolnienie z podatku osób do 26. roku życia czy obniżenie PIT do 17 proc. Teraz przedstawiamy założenia Polskiego Ładu, nowego programu społeczno-gospodarczego, który ma wyprowadzić Polskę z kryzysu koronawirusowego"
- powiedział Wenderlich.
Wiceminister zaznaczył, że bezrobocie w Polsce jest najniższe w Unii Europejskiej, a dzięki bezprecedensowemu wsparciu przedsiębiorców w ramach tarczy antykryzysowej przekazano 216 mln zł na ratowanie miejsc pracy.
"Nowy Ład to rozwiązania, w których każdy znajdzie coś dla siebie. Tam są rozwiązania w zakresie zdrowia, polityki społecznej, podatków ale też ekologii i energetyki. To bardzo duży i rozbudowany program, liczący ponad 130 stron. Niektóre zagadnienia już trafiają na Zespół ds. Programowania Prac Rządu, niektóre trafią w najbliższym czasie na Komitet Stały Rady Ministrów. Większość z nich we wrześniu będzie procedowana przez Radę Ministrów"
- mówił polityk.
Wenderlich podkreślił też, że nieprawdą jest to, że na Nowym Ładzie stracą samorządy. Dodał, że subwencja inwestycyjna będzie trafiała do samorządów i będą one inwestowały.
Poseł Piotr Król (PiS) wyraził nadzieję, że "Polska tylko jeszcze przez chwilę będzie miała jeden z najbardziej niesprawiedliwych systemów podatkowych, chyba nie tylko w Europie, ale na świecie". Zaznaczył, że obecny system podatkowy można zobrazować czterema literami "B" - bogaci się bogacą, a biedni biednieją.
"Mamy system podatkowy, który powoduje, że osoby najmniej zarabiające płacą relatywnie najwyższe podatki. My chcemy to radykalnie zmienić - 65 proc. emerytów nie będzie płaciło wcale, 18 mln Polaków zarabiających do 13 tys. zł na tej zmianie realnie zyska albo przynajmniej nie straci"
- mówił Król.