Najnowsze badania opinii publicznej pokazują, że gwałtownie spada poparcie dla rządu Donalda Tuska. Z sondaży CBOS‑u i Domu Badawczego Maison wynika, że od PO odwracają się mieszkańcy największych miast i przedsiębiorcy. – Jest kryzys, firmy bankrutują, a rząd nie przygotował ustawy antykryzysowej i nie pomaga przedsiębiorcom – mówi „Codziennej’ Piotr Gliński.
Opublikowane w ostatnich dniach wyniki badań sondażowych pokazują, że nastąpił gwałtowny spadek poparcia dla rządu i partii rządzącej. W badaniu CBOS‑u, ośrodka badawczego, w którego sondażach partia rządząca zawsze osiągała najlepsze wyniki, poparcie dla PO spadło o 6 proc. w stosunku do badania ze stycznia. Na gorszy wynik wpłynęła utrata elektoratu w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. Platforma utraciła tam 21 proc. wyborców.
Od PO odwracają się również ludzie z wyższym wykształceniem. Niekorzystne dla partii rządzącej są także wyniki sondaży przeprowadzanych wśród przedsiębiorców. Według Domu Badawczego Maison Platforma Obywatelska może liczyć na poparcie jedynie 15 proc. przedsiębiorców, a jeszcze w sierpniu 2011 r. popierała ją blisko połowa tej grupy.
– PO zasłużyła na taki spadek swoją bezczynnością. Rząd obiecywał zmniejszenie biurokracji. Firmom miał ułatwić działanie i odblokować gospodarkę. Platforma zmieniła się w partię władzy, która skupia się na jej sprawowaniu, zapominając o realnych problemach – mówi „Codziennej” Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Jacek Liziniewicz