Były szef MFW Dominique Strauss-Kahn pokojówce Nafissatou Dialo, która oskarżyła go o napaść na tle seksualnym zapłacił 1,5 mln dolarów zgodnie z umową zawartą w grudniu między stronami.
Zawarcie ugody ogłoszonej 10 grudnia przez sędziego Douglasa McKeona sądu w Bronx zakończyło korowody sądowe, ale jej szczegóły nie zostały wówczas ujawnione. Według amerykańskich i francuskich mediów,
Strauss-Kahn miał zapłacić pokojówce 6 mln dolarów, by w końcu mieć za sobą tę aferę.
W niedzielę Jfrancuski tygodnik „Journal du Dimanche” (JDD) odnotował, że wypłacenie „odszkodowania w wysokości 1,5 mln dolarów zostało potwierdzone przez otoczenie byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego”. Według tygodnika Diallo „w rzeczywistości otrzymała nieco ponad 1 mln dolarów, a 30 proc. kwoty wypłaconej przez Strauss-Kahna dostali jej adwokaci”.
Do tej sumy trzeba dodać jeszcze odszkodowanie wypłacone przez amerykański tabloid, któremu Diallo wytoczyła cywilny proces za nazwanie jej prostytutką.
W wyniku skandalu, który wybuchł w maju 2011 roku, Strauss-Kahn stracił stanowisko szefa MFW, szansę ubiegania się o fotel prezydenta Francji i pozycję jednej z najbardziej wpływowych osób na świecie.
Strauss-Kahn przyznał, że w hotelu doszło do „niepłatnego” stosunku seksualnego między nim a pokojówką, ale zaprzeczał, by dopuścił się wobec niej jakiejkolwiek przemocy. Dzięki ugodzie nie będzie musiał wyjaśnić, co stało się 14 maja 2011 w jego apartamencie w hotelu Sofitel w Nowym Jorku.
Źródło: PAP
oa