PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Sfingował swoje porwanie

Akt oskarżenia m.in. wobec mężczyzny, który miał upozorować swoje porwanie, złożono do szczecińskiego sądu – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Sprawą zajmowało się prokuratorskie "archiwum X".

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
policja.pl

Skierowany przez prokuratora do Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód akt oskarżenia dotyczy pięciu osób.

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, w toku postępowania przygotowawczego ustalono, że jeden z podejrzanych przygotował zawiadomienie o groźbach karalnych – miał je otrzymywać zarówno on sam, jak i jego żona.

"Rzekome groźby wspólnie z żoną miał otrzymywać w drodze wiadomości tekstowych SMS oraz od kierowcy samochodu marki BMW, który miał zajechać mu drogę. Grożący miał w ten sposób skłonić podejrzanego do odstąpienia od złożenia w toczącym się przed sądem postępowaniu wyjaśnień obciążających znane mu osoby"

– podała prokuratura.

Mężczyzna, jak ustalili śledczy, chciał w ten sposób skierować podejrzenia o uprowadzenie go na inne osoby. Podpisane przez niego zawiadomienie złożył w prokuraturze jego ojciec.

Po dwóch dniach żona mężczyzny i jego ojciec złożyli zawiadomienie o jego zaginięciu w jednym ze szczecińskich komisariatów policji; wskazywali na możliwość uprowadzenia. Policja i prokuratura rozpoczęły poszukiwania na szeroką skalę.

"Kilkukrotnie przesłuchani w związku z tą sprawą wskazali nieprawdziwe okoliczności dotyczące zaginięcia podejrzanego oraz bezskutecznych prób nawiązania z nim kontaktu" – poinformowała prokuratura.

Mężczyzna, aby upozorować porwanie, zostawił też na poboczu drogi, poza miastem samochód należący do niego i jego żony.

Śledczy ustalili, że podejrzany podjął wszystkie te działania, aby uniknąć odbycia kary więzienia, orzeczonej wobec niego w innej sprawie. Chciał ukryć się pod fikcyjną tożsamością, posługując się podrobionym dowodem osobistym – na fałszywe dane wynajął m.in. mieszkanie w Gorzowie Wielkopolskim i zmienił wizerunek.

Za pośrednictwem swojej znajomej nakłonił też, jak podała prokuratura, ekspedientkę jednego ze sklepów do zarejestrowania telefonicznej karty pre-paid na dane osoby, która w rzeczywistości jej nie używała. Karta została wykorzystana do wysyłania wiadomości z groźbami do mężczyzny i do jego żony.

"Podczas przeszukania wynajętego przez podejrzanego mieszkania funkcjonariusze policji ujawnili m.in. podrobione dokumenty, telefony komórkowe oraz szereg kart SIM, którymi mężczyzna posługiwał się w czasie, gdy się ukrywał" – poinformowała prokuratura.

Zatrzymanych zostało pięcioro związanych z procederem podejrzanych. Sąd zdecydował o areszcie dla mężczyzny, który upozorował własne uprowadzenie. Wobec pozostałych podejrzanych zastosowano m.in. dozór policji i zabezpieczenie majątkowe.

Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Sprawą zajmowali się m.in. policjanci oraz specjaliści Działu ds. Cyberprzestępczości i Nowoczesnych Technologii Wykrywczych Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, tzw. prokuratorskiego archiwum X.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

gb