Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Sukcesy polskich narciarzy

Justyna Kowalczyk wygrała bieg na 3 km techniką klasyczną, a Kamil Stoch był drugi w Turnieju Czterech Skoczni. Justyna Kowalczyk zdeklasowała rywalki w piątkowym biegu na 3 km techniką klasyczną we włoskim Dobbiaco, który stanowił piąty etap cykl

Tor Atle Kleven; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.no
Tor Atle Kleven; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.no
Justyna Kowalczyk wygrała bieg na 3 km techniką klasyczną, a Kamil Stoch był drugi w Turnieju Czterech Skoczni.

Justyna Kowalczyk zdeklasowała rywalki w piątkowym biegu na 3 km techniką klasyczną we włoskim Dobbiaco, który stanowił piąty etap cyklu Tour de Ski. Polka zmierza po pewne, czwarte już zwycięstwo w tym prestiżowym cyklu.

Kowalczyk wystartowała jako ostatnia z całej stawki z zadaniem obrony przewagi nad rywalkami. Okazało się jednak, że wszelkie obawy były w ogóle niepotrzebne, bo Kowalczyk błyskawicznie osiągnęła olbrzymią przewagę nad resztą stawki. – Znakomicie przygotowane narty bardzo mi pomogły. Cieszę się, że powiększyłam przewagę nad rywalkami – powiedziała po zakończeniu biegu Polka. Na mecie Kowalczyk o 16,5 s wyprzedziła Finkę Kristę Lähteenmäki i o 17,1 sek. Norweżkę Astrid Jacobsen. W klasyfikacji generalnej, po bonifikacie za pierwsze miejsce w Dobbiaco, do piątkowego biegu Polka przystępowała z przewagą 23,3 sek. nad drugą w klasyfikacji generalnej Szwedką Charlotte Kallą, która tym razem była dopiero dziewiąta. Na dwa etapy przed zakończeniem Tour de Ski Polka ma nad nią minutę i trzy sekundy przewagi. Kowalczyk umocniła się również na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Oby tak dalej!

Jednocześnie w piątkowym konkursie Turnieju Czterech Skoczni rozgrywanym w Innsbrucku Kamil Stoch zajął drugie, a Maciej Kot dziewiąte miejsce. Do finałowej trzydziestki awansowali także Piotr Żyła i Krzysztof Miętus. – Jestem zadowolony z ich postawy – mówi uśmiechnięty Łukasz Kruczek.

Najwięcej radości sprawił kibicom Stoch, który wreszcie oddał dwa bardzo dobre skoki. Dało mu to miejsce na podium. Nie miał jednak najmniejszych szans dogonić Gregora Schlierenzauera. Austriak uzbierał o blisko 14 pkt. więcej od Polaka. – Lubię skakać w Innsbrucku. Udały mi się tutaj praktycznie wszystkie skoki. Wreszcie nie mogłem narzekać na warunki atmosferyczne i od razu dało to rezultat – ocenia Stoch, który awansował na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej TCS. Nowym liderem został Schlierenzauer, który ma 11 pkt. przewagi nad zwycięzcą dwóch pierwszych konkursów Andersem Jacobsenem. W piątek Norweg zajął dopiero 11. miejsce.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie,niezalezna.pl

asz,krol