GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Biały Dom: Prezydent Trump potwierdził bliski sojusz z Polską podczas spotkania z prezydentem Dudą • • •

Jak rozmawiać o chorobie?

Towarzyszenie osobie chorej na co dzień, w jej zmaganiach z chorobą, w tym wspólne pokonywanie problemów, ale i wspólna radość z choćby najmniejszych sukcesów, to trudne zadanie dla opiekuna. Aby umacniać relację, nawzajem się wspierać w każdej sytuacji, konieczna jest dobra komunikacja zarówno pomiędzy pacjentem i opiekunem, jak również pomiędzy opiekunem a jego otoczeniem. Dlaczego jest aż tak ważna? Czego potrzeba, by była efektywna? I w końcu, jak rozmawiać, by siebie nawzajem naprawdę usłyszeć?

Free-Photos/pixabay.com/service/license/

Próbę znalezienia odpowiedzi na te i inne pytania podjęli eksperci związani z kampanią „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą”, której organizatorem jest Fundacja Nutricia.

Komunikacja - z pozoru błahy temat, bo przecież rozmawiamy niemal nieustannie - przekłada się na to, jak na co dzień funkcjonujemy. Zaniedbując i nie doceniając jej roli doprowadzamy do sytuacji, w której możemy czuć się osamotnieni i niezrozumiani przez otoczenie.

Potrzebujemy rozmowy, by móc wyrażać swoje emocje i oczekiwania. Jest ona również bodźcem do działania. Co zrobić, by się dobrze komunikować? Musimy być otwarci a zarazem empatyczni, mówić szczerze i zgodnie z tym, co naprawdę myślimy. To komunikacja jest podstawą każdej relacji, więc gdy zaczyna zawodzić, przekłada się na jej jakość  i na nasz stan emocjonalny. Pojawia się zagubienie, czasem złość oraz poczucie niezrozumienia.
– wyjaśnia Adrianna Sobol, psychoonkolożka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspertka cyklu filmów „#PowiedzJak… rozmawiać o wsparciu w chorobie”, fundacji.

Jak rozmawiać o kwestiach trudnych?

Niełatwo przychodzi rozmowa na tematy bolesne czy krępujące. Jednym z takim tematów jest choroba przewlekła w rodzinie i związana z nią opieka nad pacjentem. Kluczową rolę odgrywają wówczas opiekunowie. Zwykle są to osoby „niewidoczne”, na barkach których spoczywa niemal cały ciężar organizacji leczenia.

Moja codzienna praca w szpitalu pokazuje mi, jak ważną rolę odgrywają opiekunowie i wiem, jak wiele niewysłowionych potrzeb i emocji skrywają. Są często pomijani, a ich potrzeby niezauważane. Gdy pojawia się choroba w rodzinie, nie dotyka ona tylko osoby chorej, ale pośrednio oddziałuje również na wszystkich jej członków. Z badania przeprowadzonego w ramach kampanii „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą” wynika, że 64% opiekunów nie chce dzielić się z innymi informacjami o tym, jakie są ich potrzeby. Dlaczego się tak dzieje? Czasem opiekunowie po prostu wstydzą się o tym mówić, a najczęściej uważają, że nie mają do tego prawa, ponieważ to pacjent jest w gorszej sytuacji i to na jego potrzebach należy się skupić. Koncentrują się więc na swojej powinności opiekowania się osobą chorą. Może to doprowadzić do skrajnych sytuacji, takich jak wyczerpanie, a nawet stany depresyjne.
- dodaje Adrianna Sobol.

Z przytoczonego badania zrealizowanego przez Fundację Nutricia wynika, że według 62% przebadanych opiekunów wygospodarowanie większej ilości czasu na rozmowę może poprawić komunikację i jej skuteczność. Bardzo często wyartykułowanie przez opiekunów swoich potrzeb i tego, że sami również potrzebują wsparcia pozwala, włączając do pomocy innych bliskich, zdjąć ciężar opieki z jednej osoby. Lepsza jakość życia opiekuna przekłada się na jego samopoczucie i relację z pacjentem, nad którym sprawuje pieczę.

 



Źródło: niezalezna.pl, Fundacja Nutricia, mslgroup.com, infowire.pl

#zdrowie #choroba #medycyna #styl życia

ms