Prezydent mówił w TVP Info, że jest atakowany przez zagraniczne media, a także przez media o zagranicznym kapitale działające w Polsce.
"To też pokazuje o co się toczy gra w tej kampanii. Jeżeli zagraniczne media mnie atakują, to znaczy, że ich mocodawcy zagraniczni są niezadowoleni z tego, jaką ja prowadzę politykę. Jeżeli są niezadowoleni, to znaczy, że interesy ich krajów nie są realizowane tak, jak by chcieli, dlatego, że są realizowane polskie interesy"
- zauważył.
"Wreszcie tak się dzieje, że realizacja polskich interesów stoi przed obcymi interesami. Jakoś tak się stało za rządów Donalda Tuska, że polskie stocznie zostały zlikwidowane, a niemieckie i francuskie przetrwały - to znaczy, czyje interesy wtedy się liczyły? Dzisiaj jest zupełnie odwrotnie"
- oświadczył Andrzej Duda.
Zapewnił, że realizuje i zamierza realizować politykę prowadzenia polskich spraw i polskich interesów.
"Ja prowadzę polskie interesy, bo serce mam polskie"
- dodał.
Andrzej Duda zwracał uwagę, że za rządów PO "gdzieś znikało 50 mld VAT", zaś rząd PiS w ciągu ostatnich 5 lat załatał lukę VAT o kilkadziesiąt miliardów złotych.
"Ktoś bardzo jest niezadowolony z tego, że nie ma tych pieniędzy. Jeżeli ktoś stracił kilka, czy kilkadziesiąt miliardów to - proszę mi wierzyć - na pewno ma taką siłę, żeby swoje oddziaływania w mediach realizować"
- zaznaczył prezydent.