Jak powiedziała w czwartek PAP Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor ds. komunikacji KGHM Polska Miedź, wstrząs w kopalni Polkowice-Sieroszowice miał siłę górniczej "siódemki". "W rejonie wstrząsu było osiem osób. Wszyscy górnicy zostali już wycofani ze strefy zagrożenia" - przekazała.
Dodała, że życiu górników nie zagraża niebezpieczeństwo. "Gdy wyjdą na powierzchnię okaże się, czy nie mają drobnych obrażeń" - dodała dyrektor.