Decyzja o rozluźnieniu kwarantanny, mimo rekordowej liczby infekcji
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte zapowiedział rozluźnienie reżimu sanitarnego w stolicy Manili od przyszłego tygodnia, mimo rekordowej liczby nowych infekcji Covid-19 w czwartek. Tymczasem w Indonezji otwarte zostały meczety, a w Tajlandii salony masażu.
Duterte ogłosił zniesienie części ograniczeń podczas piątkowego orędzia telewizyjnego. Od poniedziałku, po dwóch miesiącach surowych restrykcji egzekwowanych przez wojsko i policję, w regionie stołecznym otwarte zostaną m.in. część lokali usługowych oraz transport publiczny. W mocy nadal pozostaną zasady dystansu społecznego.
Decyzję o rozluźnieniu kwarantanny Duterte zakomunikował po tym, gdy w czwartek ministerstwo zdrowia poinformowało o 539 nowych zakażeniach koronawirusem - największej dotychczas liczbie nowych przypadków w ciągu doby.
60 proc. nowych zakażonych to mieszkańcy Manili. W Filipinach zdiagnozowano dotąd 15 588 infekcji koronawirusem, z czego zmarło 921 osób.
W piątek otwarte zostały też meczety w niektórych regionach Indonezji - kraju o największej liczbie ofiar śmiertelnych koronawirusa w Azji Południowo-Wschodniej. Nowe przepisy ogłoszone w piątek przez ministerstwo ds. religijnych mówią jednak o konieczności zachowania co najmniej 1-metrowego dystansu między wiernymi oraz zakazie podawania sobie rąk.
W ciągu ostatniej doby w Indonezji wirusa wykryto u 687 osób. Zmarły 23 zakażone osoby. Bilans pandemii w najludniejszym kraju regionu to 24 538 zakażonych i 1496 zmarłych.
Kolejne ograniczenia zniesione zostaną również w Tajlandii, gdzie władzom udało się dotąd skontrolować rozprzestrzenianie się wirusa. Władze w Bangkoku poinformowały w piątek, że od poniedziałku zostaną otwarte m.in. kina, teatry, salony masażu, boiska sportowe oraz siłownie. Skrócona zostanie również godzina policyjna, która obowiązywać będzie w godzinach 23-3.
W ciągu ostatniej doby w kraju stwierdzono 11 nowych przypadków zakażeń koronawirusem, ale wszyscy chorzy to pasażerowie lotu z Kuwejtu przebywający na kwarantannie. Łącznie od końca lutego w Tajlandii wirusa wykryto u 3 076 osób, z czego 57 zmarło.
Z epidemią wśród społeczności imigrantów zmaga się Singapur, gdzie w piątek stwierdzono 611 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Miasto-państwo ma największą liczbę oficjalnie potwierdzonych przypadków Covid-19 w Azji Południowo-Wschodniej - 33 860, ale jedną z najniższych statytyk zgonów - 23. To m.in. efekt dużej liczby przeprowadzanych testów w Singapurze w porównaniu z innymi krajami.
Źródło: niezalezna.pl, pap
