Rok 1978. Wojska Sowieckie stacjonują nad Łabą i Dunajem, w PRL-u, CSRS, Rumunii, Bułgarii i na Węgrzech. Za chwilę sowiecki przywódca Leonid Breżniew podejmie decyzję o okupacji Afganistanu. W PRL-u dwa lata wcześniej wprowadzono do tzw. konstytucji ustępy o przewodniej roli partii komunistycznej i wiecznej przyjaźni z ZSRS. Ludzie po zdławionych krwawo strajkowych wybuchach na wybrzeżu w grudniu 1970 i w Ursusie i Radomiu w 1976 są przygnębieni i bez nadziei. I zdarza się cud. 16 października Karol Wojtyła zostaje papieżem.
27 lat jego pontyfikatu zmieniło świat, w czym Ojciec Święty miał walny udział. Chyba nigdy nie było w historii sytuacji, w których jeden Polak miał tak duży wpływ na losy świata. I to nie posiadając żadnej dywizji. Miał wiarę, miał nadzieję i miał wielką miłość do Boga i ludzi w sercu. Tylko i aż.
I choć nie ma Go na Ziemi już od 15 lat, to wciąż czujemy jego obecność. Nie tylko przy okazji stulecia urodzin. Po prostu dla wielu Polaków jego nauka i on sam stały się punktami odniesienia, drogowskazami, odpowiedziami na wiele pytań. Prawdziwy przyjaciel. Jan Paweł II. A z drugiej strony…
Ciekawe, co on sobie teraz o nas myśli?