Szwedzka biegaczka narciarska, 20-letnia Frida Karlsson, która w marcu pokonała w biegu na 30 kilometrów w Oslo słynną Norweżkę Therese Johaug do końca kwietnia czekała na premię od organizatorów i będąc w trudnej sytuacji finansowej zaczęła już szukać pracy. Zawodniczka nieoczekiwanie otrzymała gigantyczny kontrakt sponsorski od Adidasa.
Frida Karlsson zadebiutowała w Pucharze Świata 17 lutego ubiegłego roku, a już trzy dni później reprezentowała Szwecję na mistrzostwach świata w Seefeld. Wywołała tam sensację zdobywając trzy medale, złoty w sztafecie, srebrny na 10 kilometrów techniką klasyczną i brązowy na 30 dowolną.
Zwycięstwo na Holmenkollen 7 marca zostało przez skandynawskie media nazwane sensacją, lecz premia od organizatorów, 10 tysięcy franków szwajcarskich, nadeszła dopiero w ostatnich dniach kwietnia i to po wielu monitach.
Pisaliśmy do norweskiej federacji narciarskiej listy tradycyjne i elektroniczne, ale pozostawały bez odpowiedzi. Przez media dowiedzieliśmy się, że wypłacą premie dopiero kiedy będą mieli na nie pieniądze, a teraz zwalniają ludzi i muszą oszczędzać nawet na kawie
- mówiła menedżerka i matka biegaczki Mia Karlsson.
Szwedzka biegaczka była w trudnej sytuacji. Nieoczekiwanie pojawił się sponsor, który zaproponował bajeczny kontrakt
Frida Karlsson signed with @adidas. #fiscrosscountry #xcskiing #xcski https://t.co/kTPufImPCw pic.twitter.com/e5XSgO4k04
— XC-skiing info (@MasashiKohmura) May 5, 2020
Pieniądze w końcu nadeszły, lecz Szwedka nie zarobiła w ubiegłym sezonie tyle co inne gwiazdy, ponieważ było to jej pierwsze zwycięstwo w PŚ, a skrócony przez epidemię koronawirusa sezon ograniczył jej finansowe możliwości. Nie ma też jeszcze prywatnych sponsorów i jedynym dochodem było stypendium sportowe od federacji, które zostało czasowo zawieszone.
Pieniądze z Norwegii miały starczyć na przetrwanie lata i jak wielu szwedzkich sportowców pozbawionych nagle dochodów Szwedka zaczęła szukać pracy. Nagle Karlsson otrzymała gigantyczną ofertę sponsorską o której poinformowała we wtorek.
W świecie finansów sportowych przypomina to bajkę o Kopciuszku. Przecież ona dopiero co zdała maturę, a już jest w świecie wielkich, a w dodatku sponsor nieoczekiwanie pojawił się w najcięższym czasie dla sportu
- skomentowały szwedzkie media. Adidas zaproponował Karlsson kontrakt "zapewniający absolutną finansową niezależność na cztery lata".