Polscy strażacy wracają ze Szwecji
Ze względu na opanowanie pożaru w środkowej Szwecji polscy strażacy po 14-dniowej misji wrócą do kraju – informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W ciągu dwóch tygodni funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej (PSP) udało się uratować przed ogniem m.in. w miejscowości Kårböle tysiące hektarów lasów.
20 lipca funkcjonariusze PSP wyruszyli do Szwecji na 14-dniową misję. Po dwóch dniach podróży dotarli do miejscowości Sveg. Tam założyli główną bazę, z której codziennie wyruszali do gaszenia pożarów. W jednej z akcji zbudowali linię obrony o długości 7 km, dzięki której udało im się obronić przed ogniem miejscowość Kårböle. W poniedziałek Polaków walczących z żywiołem odwiedziła następczyni szwedzkiego tronu księżniczka Wiktoria. Kilka dni wcześniej osobiście podziękował im szef resortu spraw wewnętrznych i sprawiedliwości Szwecji Morgan Johansson.
Za sprawą tytanicznego wysiłku Polaków oraz sprzyjającej pogody, która w miniony weekend przyniosła opady deszczu, sytuacja w regionie się normalizuje. W niedzielę dowódca polskich strażaków w Szwecji mł. bryg. Michał Langner z KG PSP oświadczył, że pożar został opanowany, a służby przechodzą do działań ofensywnych. Z tego też względu szef MSWiA Joachim Brudziński w porozumieniu ze stroną szwedzką zdecydował się na zakończenie misji dzisiaj. W ciągu kolejnych dni strażacy spakują bazę w miejscowości Sveg i udadzą się do Trelleborga. W niedzielę wieczorem z tego portowego miasta wyruszą w powrotną drogę do Świnoujścia, gdzie przybędą w poniedziałek.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
