Złamana kilka tygodni temu noga Radosława Majdana wraca do zdrowia, i piłkarz już niebawem wróci do treningów w Reprezentacji Artystów Polskich. A może znajdzie się dla niego miejsce w kadrze narodowej? Przecież tam również grają sami aktorzy. Co z tego, że reklamowi?
Nieudana rewolucja
Weronika Rosati rozstała się z partnerem Robertem Śmigielskim. Ponoć w tej sprawie interweniowała Magda Gessler. „Stylistka smaku” nie szczędziła mężczyźnie gorzkich słów. A może nawet dolała oliwy do ognia? W końcu nie z każdej rewolucji pani Magda wychodzi zwycięsko.
Nosowska na celowniku
Po głośnym wywiadzie Kasi Nosowskiej, w którym wokalistka stwierdza, że nie tylko jest przeciwna aborcji, ale na dodatek wierzy w coś tak archaicznego jak „dusza”, na odsiecz ruszył Aborcyjny Dream Team. W jego oświadczeniu możemy przeczytać: - Wiara w duszę i dostęp do aborcji się NIE WYKLUCZAJĄ! Dowodem jest chociażby piosenka Natalii Przybysz, która w utworze <<Przez sen>> pięknie to wyśpiewała.” Cóż, Harvey Weinstein też pewnie nakręcił niejeden piękny film o miłości.
Kadra celebrytów
Złamana kilka tygodni temu noga Radosława Majdana wraca do zdrowia, i piłkarz już niebawem wróci do treningów w Reprezentacji Artystów Polskich. A może znajdzie się dla niego miejsce w kadrze narodowej? Przecież tam również grają sami aktorzy. Co z tego, że reklamowi?
Nie ma jak u mamy
Kamil Durczok po rozstaniu z ukochaną wrócił do domu rodzinnego, gdzie z otwartymi ramionami przyjęła go mama, ponoć od początku nieufna co do partnerki syna. Dziennikarz zmienił na Instagramie swój opis na: „wolny, szczęśliwy, niezależny”. To ostatnie ujmuje najbardziej - pewnie sam wybiera, co dostanie na obiad i w których skarpetkach pójdzie do pracy.
Polska przyjazna artystom
„Każdy artysta powinien tu wystąpić” - napisała członkini sztabu Beyonce i Jaya-Z tuż po warszawskim koncercie pary, zachwycona entuzjazmem polskich fanów i organizacją wydarzenia. Ciekawe, że nie padły słowa o przyjmowaniu uchodźców i zagrożonej demokracji. Co na to Bono?
Kariera rudego Lisia
Podczas nagrywania komentarza dr. Jerzego Targalskiego dla holenderskiej telewizji NTR doszło do niecodziennego incydentu – rudy pupil publicysty, kotek o imieniu Lisio, wskoczył na ramiona nagrywanego przez dziennikarzy naukowca i prężył się dumnie przed kamerami. Cóż, kot to sympatyczne stworzenie - zdążył już ocieplić wizerunek niejednej osoby. Oczywiście mam na myśli Don Vito Corleone…
"#FijołkiWgłowie" ukazują się co tydzień w "Niecodziennej Gazecie Polskiej" (dodatku weekendowym do "Gazety Polskiej Codziennie"). Następna porcja komentarzy już w sobotę w kioskach!