To sukces i kolejny dobry krok w polityce społecznej. Rząd zawarł porozumienie z organizacjami osób niepełnosprawnych – oznacza to podniesienie wysokości renty socjalnej i zrównanie jej z rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Po przegłosowaniu przez parlament wyższa renta zostanie wypłacona od 1 września z wyrównaniem od 1 czerwca. To kolejny element budowy solidarnego i sprawiedliwego państwa.
Na każdym spotkaniu z wyborcami słyszymy o sytuacji osób niepełnosprawnych, wieloletnich zaniedbaniach państwa wobec nich. Problemem jest nie tylko wysokość renty czy zasiłku pielęgnacyjnego, lecz także dostępność specjalistów czy rehabilitacji w miejscu zamieszkania. Rząd przygotowuje całościową reformę dotyczącą sytuacji osób niepełnosprawnych – jednym z jej elementów jest program Dostępność+. Kolejnym będzie specjalny fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych – finansowany z daniny solidarnościowej, którą najlepiej zarabiający i najzamożniejsi będą płacili na rzecz najsłabszych i najbardziej potrzebujących. To zupełnie nowe myślenie o państwie i polityce społecznej – opartej na solidarności, a nie prymitywnym darwinizmie, proponowanym przez postkomunę z Balcerowiczem na czele.