Prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło i minister Elżbieta Rafalska, która przejęła obowiązki przewodniczącej RDS, zapewniali o swojej otwartości na merytoryczne „dogadywanie się” między stronami sporów we wszystkich istotnych dla społeczeństwa sprawach. Mam tylko poważne wątpliwości, czy przy bezwzględnej negacji/zwalczaniu przez totalną opozycję legalnie wybranego rządu jakakolwiek racjonalna wymiana poglądów jest jeszcze możliwa. Ulica-zagranica-targowica, prowokacje, protesty, głodówki etc. nie wróżą najlepiej porozumieniu ponad podziałami. Zablokowanie dopuszczenia do zawodu przez KRS wszystkich 265 młodych asesorów potwierdza tylko te obawy. I wpisuje się w przysłowiowe gadał dziad do obrazu.