PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Trzecie przykazanie

W sprawie wolnych niedziel w handlu jestem zdecydowanym tradycjonalistą. I to mimo że sam zwykle pracuję w weekendy (specyfika zawodu artysty estradowego). Ale to jest mój własny wybór! Nie da się z pracy w niedzielę wyłączyć również policjantów, pracowników pogotowia ratunkowego, stacji benzynowych, strażaków, kolejowych itp. Jednak personel sklepów wielkopowierzchniowych do takiej grupy nie należy.

Awaryjnych zakupów spożywczych dokonać można w małych, rodzinnych sklepikach bądź na stacjach benzynowych. I między bajki należy włożyć prognozowane bankructwo supermarketów – ilość towarów i tak zostanie wchłonięta przez rynek, w innym czasie.

Pazerność korporacji handlowych prowadzi nas nieuchronnie ku nowej odmianie ekonomicznego niewolnictwa. I tylko odgórne przepisy mogą postawić temu tamę. Dobra zmiana objąć musi jak najwięcej Polaków.

 



#handel w niedzielę

Lech Makowiecki