Duńska policja dała ostatnio imponujący pokaz siły i stanowczości w działaniu. Bardzo profesjonalnie skatowała polskiego kibica chcącego wejść na mecz. Leżącego i obezwładnionego mężczyznę m.in. bito pałką po głowie. Przy okazji zostało poturbowanych kilka innych, przypadkowo towarzyszących mu osób, w tym kobiety.
Wszystko to zostało uwiecznione na nagraniach telefonami komórkowymi. Niestety zastanawiająco kontrastują one z innymi, licznymi, na których można obserwować wyjątkową pobłażliwość zachodniej policji względem islamskich „uchodźców”, co sprawia wrażenie, że migranci mają w UE swoisty immunitet na bezkarność. Tymczasem Polak został skazany na 26 dni aresztu, a w świetle zgromadzonych dowodów (rejestracje filmowe) sam mógłby oskarżyć Duńczyków o brutalne pobicie. Wynikające z nietolerancji i ksenofobii duńskich stróżów prawa?