Wbrew twierdzeniom „Gazety Wyborczej” wybory parlamentarne we Francji nie zmienią Europy, a Francja to nie Macron. Owszem, jego zwolennicy zdobyli dużą przewagę w parlamencie, ale nie zmienia to faktu, że z powodu dużej absencji wyborczej wygrali z rekordowo niskim poparciem.
Ponadto partia Macrona to w dużej mierze zakład recyklingu zużytych, lewicowo-liberalnych elit politycznych zdyskredytowanych partii, które dotychczas rządziły na zmianę i w ten sposób mogą nadal rządzić przez kolejne pięć lat. Nazajutrz po wyborach islamski terrorysta wjechał samochodem w policyjną furgonetkę na Polach Elizejskich. We wtorek zaś śmierć poniósł polski kierowca na autostradzie pod Calais, blokowanej przez grupę nielegalnych imigrantów. Te dwa ponure zdarzenia dobrze oddają powyborcze realia we Francji, które można podsumować: „na Zachodzie bez zmian”.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#wybory we Francji
#Macron
#Francja
Olivier Bault