Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Potężny wyciek danych klientów polskich sex shopów. Haker zażądał okupu od tysięcy osób

Polskie internetowe sex shopy padły ofiarą hakera, który wykradł dane klientów. Teraz śle do nich wiadomości, w których żąda zapłaty 500 zł za usunięcie ich danych z wykradzionych baz. Inaczej włamywacz zamierza upublicznić ukradzione bazy w najbliższych dniach.

Kajdanki erotyczne
Kajdanki erotyczne
KlausHausmann - pixabay.com

Wyciek danych klientów sex shopów 

O sprawie poinformował portal niebezpiecznik.pl. W artykule czytamy, że w nocy klienci kilku działających w internecie polskich sklepów z produktami erotycznymi dostali e-mail od hakera z informacją, że ten zdobył ich dane osobowe a także szczegółowy opis zamawianych przez nich produktów. 

Włamywacz żąda od klientów sex shopów przelania równowartości 500 zł na wskazany rachunek bankowy, a w zamian obiecuje, że usunie ich dane z przechwyconych baz. W korespondencji znajduje się też zapowiedź, że zawartość baz zostanie przez niego upubliczniona w ciągu kilku dni. 

Wiadomości wysłane do klientów brzmiały prawie tak samo - jedyna różnica dotyczyła opisu zamówionych towarów. Portal przytoczył ich treść: 

"Rozległe wycieki danych z AtomStore, Sote, RedCart, Selly w tym sklepów internetowych sensu[.]pl, sekrecik[.]pl, erozkosz[.]pl, kraina-doznan[.]pl są skutkiem rażącego niedbalstwa, ignorancji i niskiej jakości kodu programistycznego platform ecommerce. Od kilku miesięcy o wyciekach kodów źródłowych oraz danych można przeczytać w sieci. Wymienione sklepy internetowe i platformy ecommerce wiedzą o wyciekach, nie były zainterestowane współpracą. Dotychczas żadne dane nie zostały przeze mnie opublikowane i zamierzam to zmienić"

– napisał włamywacz do klientów internetowych sex shopów.

Dalej wskazał, że "posiada dane teleadresowe podane podczas składania zamówienia" i przedstawił swoje żądanie. 

"Proszę wpłacić równowartość 500 zł do pierwszego października 2024 roku na adres [ADRES PORTFELA] B i t c o i n a można nabyć anonimowo za gotówkę w lokalnym kantorze walut wirtualnych. Zrealizowanie płatności to usunięcie wszystkich Państwa danych przed publikacją. Wszystkie zamówienia niepłacących klientów zostaną opublikowane w formacie CSV, tak aby każdy zainteresowany miał przystępny dostęp do danych. Wiadomości mail z możliwością zapłaty i ochrony swoich danych otrzymali klienci składający zamówienia bezpośrednio na sklepach po pierwszym stycznia 2020 roku"

– zażądał haker.

 



Źródło: niebezpiecznik.pl, niezalezna.pl

#sex shop #haker #włamanie

mm