Jak mówiła Beata Szydło, Ewa Kopacz wprowadza "ogromny chaos informacyjny". - Najpierw mówiła, że będzie 2 tys. uchodźców, później była mowa o 9 tys. Teraz przygotowuje nas na to, że tych imigrantów może być więcej. Słyszymy o 12 tys. Wczoraj słyszeliśmy rozważania, ile osób może wejść na stadion Legii w czasie meczu. A wcześniej rzecznik prasowy rządu powiedział, że każdą ilość [uchodźców] jesteśmy w stanie przyjąć. I na tym polega problem. Nie ma spójnego przekazu ze strony rządu. Nasze pole negocjacyjne zostaje w ten sposób istotnie osłabione – mówiła Szydło.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dzięki europosłom PO Schulz przepchnął „kwoty” przez parlament. Kopacz zmienia zdanie?
- Powinniśmy profesjonalnie prowadzić politykę. W tej chwili to jest amatorszczyzna. Ja się obawiam, że pani premier pojedzie na szczyt [Rady Europejskiej] i sama nie będzie wiedzieć, jakie stanowisko ma prezentować - podkreśliła kandydatka PiS na premiera.
Beata Szydło mówiła też że państwo musi wziąć odpowiedzialność za służbę zdrowia.
- Musimy wrócić do finansowania budżetowego, ale poprzez wojewodów. Po to, by stworzyć bardziej skuteczny, sprawiedliwy system, który będzie polegał na tym, że to pacjent będzie w centrum tego systemu. Jako najważniejszy podmiot (…) Polska służba zdrowia wymaga leczenia – mówiła i argumentowała: - Dzisiaj rozmowa o służbie zdrowia w Polsce odbywa się w kategoriach ogromnej biurokracji. To jest przeliczanie środków finansowych, liczenie, cały czas słyszymy o kwestiach finansowych, które są ważne, ale jednocześnie musimy pamiętać o tym, że bardzo dużo pieniędzy, które są kierowane na służbę zdrowia, jest kierowane mało skutecznie. Pacjenci z tego nie korzystają spokojnie. Czekają w długich kolejkach na przyjęcie do lekarza.

Fot. Facebook.com
Kandydatka PiS mówiła o dziedzictwie prof. Zbigniewa Religi:
- Chcemy wrócić do dziedzictwa, który zostawił nam prof. Zbigniew Religa. On przede wszystkim podkreślał znaczenie i rolę pacjenta. Jej zdaniem Prawo i Sprawiedliwość mówi o ogromnych zmianach w służbie zdrowia. - Trzeba zlikwidować NFZ, muszą być środki, które będą kontrolowane przez ministerstwo, państwo musi wziąć odpowiedzialność za służbę zdrowia” – mówiła kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera Beata Szydło podczas wizyty w szpitalu im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
Beata Szydło podkreśliła, że PiS przygotował już projekt ustawy o lekach, który gwarantuje osobom po 75. roku życia darmowe leki.
- Projekt jest już gotowy i tak jak mówiłam, będzie złożony w ramach pierwszych projektów na pierwsze 100 dni rządu - zapowiedziała.