Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Zarzuty dla żony Francois Fillona

Żonie kandydata na prezydenta Francji Francois Fillona, Penelope Fillon, postawiono zarzuty w związku ze skandalem wokół fikcyjnego zatrudniania jej przez męża; oskarża się ją m.in.

twitter.com/PenelopeFillon
Żonie kandydata na prezydenta Francji Francois Fillona, Penelope Fillon, postawiono zarzuty w związku ze skandalem wokół fikcyjnego zatrudniania jej przez męża; oskarża się ją m.in. o współudział w sprzeniewierzeniu środków publicznych.

We wtorek Penelope Fillon była przesłuchiwana. Usłyszała również zarzuty m.in. zatajenia sprzeniewierzenia środków publicznych oraz współudziału w oszustwie i zatajenia go.

Wcześniej w marcu formalne śledztwo wszczęto także wobec jej męża, kandydata centroprawicy na prezydenta. Postawiono mu zarzuty sprzeniewierzenia publicznych pieniędzy poprzez fikcyjne zatrudnianie rodziny na koszt parlamentu, które później rozszerzono o podejrzenie oszustwa i fałszerstwa.

Jak informował dziennik "Le Monde", sędziowie śledczy mają zbadać, czy "małżeństwo Fillonów dopuściło się fałszerstwa, by uzasadnić wynagrodzenie" wypłacane Penelope Fillon z kasy francuskiego parlamentu, gdzie była zatrudniona jako asystentka. Na rzeczywiste świadczenie tej pracy nie ma dowodów.

Afera wybuchła pod koniec stycznia, gdy tygodnik satyryczny "Le Canard Enchaine" podał, że Penelope Fillon zarobiła ponad 830 tys. euro za wieloletnią pracę jako asystentka parlamentarna męża, a potem jego następcy, oraz za współpracę z pewnym pismem literackim. Potem poinformowano, że na podobnej zasadzie zatrudnionych było dwoje dzieci Fillona.

Po raz pierwszy zdarza się, że o prezydenturę we Francji ubiega się poważny kandydat, przeciwko któremu postawiono formalne zarzuty. Fillon początkowo zapowiedział, że zrezygnuje z kandydowania, jeśli postawione mu będą zarzuty; potem jednak zmienił zdanie i oświadczył, że nie wycofa się z walki o prezydenturę. Zaprzeczył, jakoby działał niezgodnie z prawem i przeprosił Francuzów za zatrudnianie członków rodziny.

Zatrudnianie rodzin polityków jest we Francji legalne i praktykowane przez wielu parlamentarzystów - zarówno lewicowych, jak i prawicowych. Nie może być to jednak praca fikcyjna; tymczasem francuskie media przypominają, że Penelope Fillon była dotąd przedstawiana jako niepracująca zawodowo gospodyni domowa.
Skandal poważnie zaszkodził 63-letniemu kandydatowi centroprawicy i osłabił jego szanse na prezydenturę; obecnie za faworyta uchodzi centrysta Emmanuel Macron, który według najnowszych sondaży ma zarówno w pierwszej, jak i w drugiej turze szanse, by pokonać kandydatkę skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen.

Wybory prezydenckie we Francji odbędą się na przełomie kwietnia i maja.

 



Źródło: PAP

 

#kandydat na prezydenta #prezydent #wybory #Francja

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo