Ruda WRON-a rozdrażniona » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

W Warszawie pojawiła się gazeta... po arabsku. O czym będą pisać?

W warszawskich kioskach pojawiło się pismo wydawane między innymi w języku arabskim. Wydawcą i redaktorem naczelnym jest Alzachrani Abdullach, o którym wiadomo niewiele.

facebook.com/zpzgazeta
W warszawskich kioskach pojawiło się pismo wydawane między innymi w języku arabskim. Wydawcą i redaktorem naczelnym jest Alzachrani Abdullach, o którym wiadomo niewiele. Sam przyznaje tylko, że dwa lata temu przyjechał do Polski. Zapewnia, że będzie to pismo "dla ludzi, o ludziach i z ludźmi ". Z uwagą będziemy obserwować jakie teksty pojawią się w kolejnych numerach "ZPZ Gazety".

O nowym wydawnictwie, którego ukazały się dwa numery, pisze stołeczny serwis wawalove.pl

"Dostać go można w zaledwie czterech kioskach w Warszawie. Właśnie pojawił się pierwszy tygodnik w języku polskim, angielskim i arabskim. Jak zapewnia Alzachrani Abdullach, wydawca i redaktor naczelny "ZPZ Gazety", będzie to pismo "dla ludzi, o ludziach i z ludźmi " - czytamy.

"W samej Warszawie mieszka ok. 10-15 tys. muzułmanów. Jest więc komu czytać tygodnik w języku arabskim. Jednak wydawca "ZPZ Gazety" chce docierać nie tylko do społeczności muzułmańskiej" - twierdzi wawalove.pl


Dotychczas ukazały się dwa numery, na czołówce jednego był "wstępniak" redaktora naczelnego, a w drugim tekst o... dywizjonie 303.

- Jestem człowiekiem, który wierzy z ludzi i w pozytywne zmiany których wspólnie z nimi można dokonać. I nieważna jest narodowość, religia czy przynależność kulturowa. Nasza gazeta, właściwie tygodnik o tytule ZPZ Gazeta, drukowana jest w trzech językach: po polsku, angielsku i arabsku – właśnie dlatego, żeby łączyć ludzi, żeby pozwolić im lepiej się nawzajem poznać - zapewnia reportera wawalove.pl Alzachrani Abdullach.


Równocześnie jednak serwis zwraca uwagę, że szef gazety po arabsku, nie chce zbyt wiele o sobie powiedzieć.
"Pytany, jak trafił do naszego kraju, nie odpowiada wprost: - Mój przyjazd do Polski – upłynęło od tego dnia już dokładnie dwa lata i miesiąc – był niesamowitym i bardzo pozytywnym zbiegiem okoliczności. I tak to trwa do dzisiaj. I mam nadzieję, że będzie trwało nadal".

Na facebookowym profilu tygodnika także jest niewiele informacji.

 



Źródło: wawalove.pl,niezalezna.pl,facebook.com/zpzgazeta

 

#Arabowie #Warszawa #Alzachrani Abdullach #ZPZ Gazeta

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo