Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Publikujemy fragment audytu MON. Po rządach PO-PSL armia w dramatycznym stanie

Na antenie TVP Info Michał Rachoń ujawnił pierwsze fragmenty audytu przeprowadzonego w resorcie obrony narodowej.

Autor: rz

Na antenie TVP Info Michał Rachoń ujawnił pierwsze fragmenty audytu przeprowadzonego w resorcie obrony narodowej. Obraz polskiej armii pod rządami PO-PSL, jaki wyłania się z dokumentów jest wstrząsający. "Wystarczy powiedzieć, iż całościowy stan rzeczy jest taki, że jesienią 2015 r. stan armii nie pozwalał państwu polskiemu na obronienie swojej integralności terytorialnej i niepodległości dłużej niż kilkanaście dni" - mówił dziś w Sejmie minister Antoni Macierewicz.

- Czasami naprawdę nie ma słów, żeby ocenić ten stan rzeczy, jaki zastaliśmy, jeśli chodzi o armię. Wystarczy powiedzieć, iż całościowy stan rzeczy jest taki, że jesienią 2015 r. stan armii nie pozwalał państwu polskiemu na obronienie swojej integralności terytorialnej i niepodległości dłużej niż kilkanaście dni. A stopień korupcji, nieodpowiedzialności, świadomie realizowanego bałaganu, zamieszania w armii przekraczał wszystko, co można sobie wyobrazić – mówił dziś przed posiedzeniem sejmowej komisji obrony Antoni Macierewicz.


Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej ujawnił dziś, że stan polskiej armii, który zastało nowe kierownictwo resortu po rządach PO-PSL był bardzo zły.

- Decyzje, jakie podejmowano w przeszłości były nietrafne i bez wyobraźni. Stan polskiej armii był bardzo zły – mówił na antenie TVP Info Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.

 
Fragment audytu Ministerstwa Obrony Narodowej :

„Siły zbrojne nie były w stanie przeprowadzić operacji obronnej, ani nawet skutecznie przeciwstawić się pojedynczym formom agresywnych działań najbardziej prawdopodobnego przeciwnika w dającej się przewidzieć skali. Planowanie rozwoju sił zbrojnych RP, realizowano w oparciu o program byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, zakładający, że prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego jest i pozostaje bardzo małe w ciągu najbliższych dwudziestu lat.” - wynika z treści audytu MON.

Kolejny fragment audytu Ministerstwa Obrony Narodowej dotyczy potencjału militarnego i zans na realizację operacji obronnej do chwili uzyskania wsparcia od sojuszników:

„Rodzaje i ilość uzbrojenia i sprzętu ujęte w 14 programach operacyjnych, odnoszono do 52 batalionów chociaż z opracowania oceny obszaru wymaganej obrony, wynikała liczba 78 batalionów, jako niezbędnego minimum dającego szanse na realizacje operacji obronnej do przewidywanego czasu uzyskania sojuszniczego wsparcia.” - wynika z treści audytu MON.

 




Przeprowadzenie audytu w MON zapowiedział po objęciu resortu minister Antoni Macierewicz.

- Jednym z elementów audytu będzie informacja na temat wykrycia szerokiej, naprawdę olbrzymiej siatki skorumpowanych polityków, urzędników, wysokich funkcjonariuszy państwa polskiego, który doprowadzili wojsko do złego stanu – mówił w lutym Antoni Macierewicz.

Już wówczas minister obrony narodowej nie pozostawił wątpliwości – rząd PO-PSL doprowadził polską armię do dramatycznego stanu.

- Mała grupka ludzi mogła się czuć komfortowo, ale to nie miało nic wspólnego ze stanem armii, jako aparatem, który jest przeznaczony do obrony bezpieczeństwa narodu i państwa polskiego. W tym zakresie zaniedbania są gigantyczne i to zarówno jeśli chodzi o modernizację, jak i o realny stan armii jako siły zdolnej do walki. Ta sytuacja wygląda tak, że wolałbym tego nie referować. Nie wszystkie dane będą mogły być upublicznione, dlatego że mówiąc najprościej nie ma powodu, żeby nasi wrogowie znali wszystkie nasze słabości i potrafili je zlokalizować dokładnie – tłumaczył minister Antoni Macierewicz na antenie Telewizji Republika w styczniu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szef MON zdradza, w jakim stanie zastał polską armię. „Był dramatyczny”

Wyniki audytu w MON:

Autor: rz

Źródło: niezalezna.pl