Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Petru chce wyprowadzić ludzi na ulice, a prezydenta Dudę straszy Trybunałem Stanu

Odnosząc się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego oraz orędzia prezydenta Andrzeja Dudy lider Nowoczesnej Ryszard Petru nawołuje do wychodzenia na ulice i przekonuje, że ludzie w całym kraju „

Autor: rz

Odnosząc się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego oraz orędzia prezydenta Andrzeja Dudy lider Nowoczesnej Ryszard Petru nawołuje do wychodzenia na ulice i przekonuje, że ludzie w całym kraju „są przerażeni”. Nie obyło się również bez ataku na prezydenta. Petru straszył Andrzeja Dudę Trybunałem Stanu.

Prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie do narodu. Odniósł się w nim do zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego i wyjaśnił, dlaczego postanowił przyjąć przysięgę nowo wybranych sędziów TK. 

- W ostatnich miesiącach wokół wyboru nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego narosło wiele wątpliwości. Wywołały one niepotrzebne spory i emocje. Polacy oczekują od polityków pracy na rzecz dobra wspólnego i rozwoju państwa, nie zaś kłótni i awantur. [...] Aby zakończyć niepotrzebne waśnie podważające autorytet najważniejszych instytucji państwa polskiego, stojąc na straży konstytucji i ciągłości władzy państwowej, postanowiłem odebrać przysięgę od sędziów wybranych wczoraj. Kierowałem się przy tym wolą nowo wyłonionego Sejmu, w którym Polacy pokładają tak ogromną nadzieję na naprawę Rzeczypospolitej - mówił w orędziu prezydent Duda.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda do Polaków: Aby zakończyć waśnie postanowiłem odebrać przysięgę od nowo wybranych sędziów TK

Do słów prezydenta odniósł się dziś na antenie TVN24 lider Nowoczesnej Ryszard Petru. W pewnym momencie mówił nawet o możliwości postawienia Andrzeja Dudy przed Trybunałem Stanu.

- Olbrzymie zaskoczenie i zasmucenie. Prezydent w ogóle nie odniósł się do wyroku TK, nie chce przyjąć ślubowania od sędziów. A ma obowiązek to zrobić niezwłocznie. Jeśli nie, to złamie Konstytucję, a za to grożą poważne konsekwencje w przyszłości. Łącznie z Trybunałem Stanu. I prezydent Duda powinien mieć tego świadomość – tłumaczył na antenie TVN24 Ryszard Petru.

Później polityk poszedł o krok dalej i zaczął wzywać Polaków do wychodzenia na ulice i organizowanie protestów.

- Tylko poprzez działania na ulicach możemy zatrzymać ten marsz. Chciałbym, żeby ludzie wychodzili na ulicę. Żeby dali władzy sygnał. A im więcej nas będzie, tym ten sygnał będzie wyraźniejszy, że władza idzie za daleko. Należy wspierać wszystkie oddolne inicjatywy. Presję społeczną. Społeczeństwo się budzi i jest przerażone – przekonywał Ryszard Petru.

Autor: rz

Źródło: niezalezna.pl,300polityka.pl,TVN24