O dokładną dokumentację całej wizyty zadbał Lech Wałęsa, który dzielił się zakulisowymi zdjęciami z internautami za pośrednictwem swojego profilu w serwisie Wykop.pl.
Jak już informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl Bronisław Komorowski nie byłby jednak Bronisławem Komorowskim, gdyby pretekst do żartów dał tylko z „cinkciarskiego” końca swej prezydentury. Pozując dumnie do zdjęcia, przypomniał swoją inną legendarną wpadkę - z „bulem”. Chodzi o słynny już wpis w księdze kondolencyjnej, gdy Komorowski „łączył się w bulu i nadzieji”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zdjęcie życia Bronisława Komorowskiego! Gdzie? Na promocji kantoru Cinkciarz.pl
Podczas uroczystości w USA byli prezydenci otrzymali koszykarskie koszulki drużyny Chicago Bulls z numerem 1 Lech Wałęsa zaprezentował swoją koszulkę, dumnie demonstrując swoje nazwisko widniejące na plecach. Bronisław Komorowski postanowił zaprezentować front koszulki i wyszło... no właśnie - na zdjęciu wyszło to tak:

Po słynnej wpadce z „łączeniem się w bulu i nadzieji” internauci szybko połączyli fakty i już śmieją się, że teraz, w związku z umową partnerską pomiędzy Chicago Bulls a kantorem Cinkciarz.pl, drużyna powinna zmienić nazwę na „Chicago BUL”.


Powstały już nawet alternatywne wersje koszulki:

Reklama