Po czterech latach od oblania farbą pomnika „czterech śpiących”, który od 1945 roku stał przy Dworcu Wileńskim w Warszawie, sąd wydał wyrok. Według sądu napis „czerwona zaraza” namalowany na pomniku należy traktować jako „czyn patriotyczny”. Cała sprawa ze względu na „znikomą szkodliwość społeczną” została umorzona.
Wszystko zaczęło się cztery lata temu. Wówczas dwóch mężczyzn czerwoną farbą oblało stojące w warszawie pomniki Wdzięczności Armii Radzieckiej oraz Braterstwa Broni. Napisali na nich również „czerwona zaraza”.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Płn wydał wyrok, w którym umorzył postępowanie w sprawie "znieważenia" pomnika Czterech Śpiących.
Daniel i Wojtek zdaniem sadu dokonali czynu patriotycznego pisząc na tym "pomniku" napis "czerwona zaraza".
Sąd podkreślił również że pomnik czterech śpiących i wdzięczności armii radzieckiej gloryfikują komunizm i tym samym powinny być usunięte! - relacjonował na Twitterze mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca oskarżonych.
Sąd w ustnym uzasadnieniu podkreślił, że pomniki gloryfikują komunizm, więc oblanie ich farbą należy uznać za czyn o „znikomej szkodliwości społecznej”. Kluczowe w tej kwestii jest właśnie uzasadnienie. Sąd zwrócił uwagę, że oskarżeni „dokonali czynu patriotycznego” i podkreślił, że tego typu monumenty powinny być usunięte z przestrzeni publicznej.
Prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji czy będzie składać apelację od wyroku.
Wystąpimy o pisemne uzasadnienie wyroku i dopiero wówczas będziemy podejmować dalsze decyzje w tej sprawie – tłumaczyła w rozmowie tvp.info prok. Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.
Źródło: Twitter,tvp.info,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz
Wczytuję ocenę...