W śledztwie dotyczącym niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za przygotowanie wizyt w Smoleńsku pojawił się zupełnie nowy wątek.
Były zastępca szefa Biura Ochrony Rządu składając zeznania oświadczył, że „podczas imprezy zakrapianej alkoholem” od jednego z byłych pracowników BOR dowiedział się o fałszerstwach, których dopuściło się kierownictwo biura w związku z katastrofą smoleńską.
Z zeznań jednego z byłych zastępców szefa BOR wynika, że już w miesiąc po tragedii kazano uzupełnić teczki wizyt smoleńskich o brakujące dokumenty.
Nowy wątek w śledztwie bada obecnie prokuratura.
