Jeżeli chodzi o mnie, to nie zamierzam tego odpuścić.
Dopóki telewizja nie pokaże uczciwej relacji z tego, co się wydarzyło w Budapeszcie, zamierzam organizować bojkot wszystkich jej sponsorów. Każda firma, która zamieści reklamę przed „Wiadomościami”, musi dostać od czytelników sygnał, że właśnie traci klientów. Będziemy zamieszczać w „Gazecie Polskiej Codziennie” stosowne formularze, nazwy i adresy tych firm. Apeluję do wszystkich kochających wolność słowa, by sami wycofali swoje reklamy sprzed reżimowych „Wiadomości”. Do akcji włączymy inne zaprzyjaźnione media, w tym te, z którymi na Węgrzech nawiązaliśmy współpracę. W przypadku międzynarodowych korporacji akcje będą prowadzić kluby „Gazety Polskiej” na całym świecie. Kierownictwa firm zostaną uprzedzone, że wspierają program, który cenzuruje informacje i nie przestrzega podstawowych standardów dziennikarskich. Osoby odpowiedzialne za ten czyn będą wymieniane z imienia i nazwiska. Apeluję, by akcja ta była prowadzona stale i proszę o jej propagowanie we wszystkich środowiskach. Być może rozszerzymy ją w przyszłości na całą TVP.
Dosyć zakłamania i cenzury. Bezczelny wybryk propagandystów z Woronicza wyrządził ogromne szkody Polakom i Węgrom i musi zostać napiętnowany, zanim ta banda prorządowych lizusów nie zrobi czegoś jeszcze gorszego.
BOJKOTUJMY REKLAMODAWCÓW TVP - wzór listu protestacyjnego