Clifford Chance i kagiebiści od remontu Tu-154 » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Istny cyrk w Sądzie Najwyższym. Gersdorf ściągnęła media bo... przeczytała pewien artykuł

Redakcje informacyjne otrzymały w trybie pilnym wiadomość o zaplanowanym na godzinę 9:30 wystąpieniu Małgorzaty Gersdorf i przygotowanym przez nią oświadczeniu. Sensacyjny wydźwięk całej sytuacji szybko zmienił się w tragifarsę, gdy Gersdorf pojawiła się na konferencji, powiedziała raptem kilka zdań i... sobie poszła.

Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

Jak już informowaliśmy, premier Mateusz Morawiecki spotkał się z prof. Małgorzatą Gersdorf. Informację na temat spotkania potwierdził rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski, jednak nie chciał on mówić o szczegółach spotkania. Wiadomo było jedynie, że rozmowa trwała ok. pół godziny i odbyła się w siedzibie Sądu Najwyższego. Teraz rąbka tajemnicy uchyla rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
 
Z relacji rzecznik rządu wynika, że rozmowa premiera Mateusza Morawieckiego z profesor Małgorzatą Gersdorf dotyczyła reformy sądownictwa. Jak podkreśliła Joanna Kopcińska, zmiany w systemie sądownictwa są zgodne z konstytucją i standardami europejskimi, a rząd jest otwarty na dialog z KE.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Wiemy, o czym premier rozmawiał z Gersdorf! Kopcińska uchyla rąbka tajemnicy

Do sprawy odniósł się również sam premier.

- Rozmowa z prof. Małgorzatą Gersdorf była dobra, jednak nie zapadły żadne ustalenia – poinformował premier Mateusz Morawiecki  


CZYTAJ WIĘCEJ: Premier zabrał głos po spotkaniu z Gersdorf. O czym rozmawiał z byłą I prezes SN?
 

Dziś rano redakcja portalu niezalezna.pl, a także inne redakcje informacyjne otrzymały zaproszenie na briefing prasowy Małgorzaty Gersdorf. Mail rozsyłany był jako „pilny”.

„Uprzejmie informuję że w dniu dzisiejszym (21.09) o godz. 9.30 prof. Małgorzata Gersdorf, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wygłosi oświadczenie.  [...]W imieniu Rzecznika Prasowego Sądu Najwyższego serdecznie zapraszam” - czytamy w komunikacie.

Wielu dziennikarzy zapewne zastanawiało się, co zamierza ogłosić Małgorzata Gersdorf. Wszystko szybko przerodziło się jednak w jedną wielką hucpę.

- Dzisiaj rano ukazały się dość wnikliwe sprawozdania z tego, co działo się podczas spotkania z premierem. Wobec tego czuję się zwolniona z tego, że nie będę komentowała naszych rozmów. [...] Przedstawiłam premierowi swoje stanowisko, co do warunków brzegowych - sędziowie zwolnieni z uwagi na 65. r. życia będą powracać na swoje stanowiska, ja pozostaję I Prezesem SN. Należy przywrócić konstytucyjny charakter procedowania w KRS – oznajmiła Gersdorf i... wyszła.

Okazuje się, że Małgorzata Gersdorf wywołała całe zamieszanie, bo przeczytała artykuł portalu Onet.pl opisujący rzekome kulisy jej spotkania z premierem Morawieckim.

Dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz twierdzi, że premier Morawiecki jest w stanie dążyć do kompromisu ws. Sądu Najwyższego, nawet jeśli miałby on zakładać pozostanie Gersdorf na stanowisku. Propozycja ma polegać na zmianie obowiązującego obecnie przepisu przyznającego prezydentowi prawo decyzji ws. przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku. Kompetencje w tym zakresie miałyby zostać przekazane Sądowi Najwyższemu lub któremuś z jego organów.

„Jeśli decyzję o dalszej pracy lub emeryturze sędziego po 65 roku życia podejmować będą inni sędziowie z Sądu Najwyższego, to Gersdorf ma gwarancję, że pozostanie na stanowisku” - sugeruje Onet.

 



Źródło: niezalezna.pl, TVP Info, Onet.pl

 

#Mateusz Morawiecki #Sąd Najwyższy #Małgorzata Gersdorf

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo